Jeszcze wczoraj migranci próbujący przedostać się z Białorusi do Polski rzucali w polskich funkcjonariuszy kamieniami i granatami hukowymi. Dziś krzyczą „I love Poland”, klękają przy granicy i proszą o wpuszczenie na terytorium Polski.
Wczoraj miała miejsce kolejna próba siłowego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy przez migrantów zgromadzonych w okolicach Kuźnicy. Próbując pokonać granicę migranci, najpewniej wspierani przez białoruskie służby, rzucali w kierunku polskich służb różnymi przedmiotami. Do szpitala trafiło dziewięciu policjantów, dwóch strażników granicznych i żołnierz.
Dziś zdawało się, że sytuacja zaczyna się uspokajać. Wiceszef MSWiA poinformował o autobusach, które zabierają migrantów z obozowiska. Kolejne nagrania z granicy pokazują, że zmieniono taktykę i migranci zamiast atakować, teraz próbują wzbudzać litość.
Nowe informacje o sytuacji na granicy przekazał za pośrednictwem Twittera rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. W miejscu wczorajszych ataków powstała już nowe obozowisko. Razem z migrantami pojawiły się też ekipy filmowe. Organizowane są happeningi, za pomocą których migranci próbują „grać na emocjach” polskich funkcjonariuszy. Migranci podchodzą pod bariery graniczne i proszą o pomoc.
Aktualnie #NaGranicy.
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) November 17, 2021
W miejscu wczorajszych ataków na polskich żołnierzy i funkcjonariuszy powstało nowe obozowisko. Cudzoziemcy rozbili namioty. pic.twitter.com/TwzY0m7dpm
Aktualnie #NaGranicy.
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) November 17, 2021
Trwają przygotowania do kolejnych działań informacyjnych. Wśród cudzoziemców widać ekipy filmowe... pic.twitter.com/Xx8aTdRa8M
Aktualnie #NaGranicy.
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) November 17, 2021
Cześć cudzoziemców podchodzi pod polskie bariery graniczne. Dokładnie w tym miejscu w czasie ataków obrzucano polskich żołnierzy i funkcjonariuszy kamieniami i in. niebezpiecznymi przedmiotami. pic.twitter.com/kjH1X0JuM2
Aktualnie #NaGranicy.
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) November 17, 2021
Dokladnie tam, gdzie atakowano wczoraj polskie bariery graniczne i rzucano kamieniami cudzoziemcy zorganizowali happening, prosząc Polskę o pomoc.
Tak wyglada granie na emocjach prowadzone przez stronę białoruską i część cudzoziemców. 👇 pic.twitter.com/j867jVXQQG
Do tych działań wykorzystywane są też dzieci. Policja poinformowała, że pod ogrodzenie przyprowadzane są dzieci, którym każe się krzyczeć „I love Poland”.
Jedna z wielu „sesji fotograficznych” dla potrzeb reżimowych mediów. Osoby z dzieckiem przyprowadzone pod ogrodzenie graniczne, fotoreporter robi zdjęcia z różnych ujęć, po czym osoby z dzieckiem wracają do namiotu. Takich, podobnych sytuacji jest dzisiaj więcej.#NaGranicy pic.twitter.com/IFiH0vT2tj
— Polska Policja 🇵🇱 (@PolskaPolicja) November 17, 2021
kak/PAP, Twitter, niezależna.pl