Na początku Tom Rose wyraził wdzięczność prezydentowi Stanów Zjednoczonych Donaldowi Trumpowi za okazane mu zaufanie poprzez powierzenie dyplomatycznego reprezentowania tego kraju w Polsce.
Rose podkreślił również, że „siłą Ameryki są jej przyjaciele i sojusznicy”, pośród których Polska zajmuje „szczególne miejsce”.
„Polska to więcej niż sojusznik, to rodzina” – przekonywał ambasador Tom Rose.
Ambasador USA wspominał również o wkładzie polskich bohaterów w walkę o amerykańską niepodległość oraz wspólnych wartościach, choćby takich jak „wolność bez względu na cenę”.
„Polacy to chyba najbardziej patriotyczny, dumny, pracowity i honorowy naród na świecie” – mówił amerykański dyplomata, dodając, że prezydent Trump „bardzo kocha Polskę i naród polski”.
„Razem jesteśmy silniejsi” skonkludował Tom Rose.
