W ramach przemieszczania wojsk amerykańskich w regionie USA wyślę na wschodnie akweny Morza Śródziemnego lotniskowiec USS Gerald Ford, krążownik rakietowy USS Normandy i cztery niszczyciele. W regionie dyslokowane zostaną także samoloty F-35, F-16, F-15 i A-10.
Izrael otrzyma od USA także amunicję i sprzęt. Jak powiedział Austin, działania te mają "podkreślić żelazne wsparcie Stanów Zjednoczonych dla Sił Obronnych Izraela i narodu izraelskiego".
Joe Biden poinformował już także Benjamina Netanjahu, że pomoc dla Izraela jest w drodze, zaś wkrótce jego kraj może się spodziewać dalszego wsparcia.
Okręty i sprzęt zostały wysłane w niedzielę i dotrą w ciągu najbliższych kilku dni.
Netanjahu i Biden mieli również "omówić trwające wysiłki, by zapewnić, aby żaden wróg Izraela nie sądził, że może lub powinien wykorzystać obecną sytuację". Ponadto w sobotę Biden i szef dyplomacji USA Antony Blinken odbyli szereg rozmów ze swoimi odpowiednikami z Turcji, Arabii Saudyjskiej, Autonomii Palestyńskiej, Egiptu, Kataru i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.