W trakcie programu „Woronicza 17” zaproszeni politycy dyskutowali m.in. na temat powodzi, która dotknęła południową Polskę oraz wczorajszego protestu zorganizowanego przez PiS pod hasłem StopPatoWładzy.

Kowalski mianem „patowładzy” określił obecny rząd. Domagał się także przeproszenia strażaków za to, że politycy obecnego rządu skrytykowali kupowanie wozów strażackich za pieniądze pochodzące z Funduszu Sprawiedliwości.

„Panie pośle, naprawdę zaraz będzie pan musiał opuścić studio. (...) Kultura dyskusji obowiązuje, panie pośle. I naprawdę w tej chwili widzowie piszą, żeby pana więcej nie zapraszać, dlatego że pan uniemożliwia normalny odbiór i przebieg programu” – powiedziała w pewnym momencie Biedrzycka.

„To proszę reagować na hipokryzję patowładzy” – odpowiedział Kowalski.

Chwilę potem wypowiedział się Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej, zdaniem którego wypowiedzi Kowalskiego na temat Funduszu Sprawiedliwości wynikają z „jakiegoś lęku”.

Między politykami wywiązała się wymiana zdań, po której Biedrzycka zagroziła Kowalskiemu, że jeśli ten jeszcze raz przerwie Szczerbie, to zostanie wyproszony ze studia.

Ostatecznie Kowalski został poproszony o wyjście ze studia. „Panie pośle, bardzo przepraszam, ale musimy się pożegnać, bo pan nawet poza anteną krzyczał na pozostałych, którzy prosili, żeby mogli się wypowiedzieć” – powiedziała Biedrzycka.

„Bardzo serdecznie dziękuję i gratuluję wszystkim, przede wszystkim OSP, że ratujecie życie i zdrowie. A wy, Platformo Obywatelska, za to, że atakowaliście OSP, Fundusz Sprawiedliwości, pozbawiliście ich wsparcia, zapłacicie za to” – odparł Kowalski.

Zapowiedział także, że „hipokryta Szczerba odpowie za każde zło, które zrobiła OSP”.