Jachira gardłując w Sejmie stwierdziła, że KO przywróci handel w niedzielę… „z troski dla wszystkich Polek i Polaków, którzy tego chcą”. Najwidoczniej zapomniała o tych, którzy tego dnia woleliby zostać z rodziną w domu zamiast pracować w sklepie.

Na koniec wypaliła, że z niedzielą handlową jest… jak z aborcją:

[…] nie lubisz niedziel handlowych, to nie chodź do sklepu, ale nie zabraniaj innym”.

Wątpliwe, że słowa te dotyczą również osób pracujących w handlu, które rzeczywiście nie chcą tego dnia iść do sklepu. Tym jednak Koalicja Obywatelska i posłanka Jachira zdają się zupełnie nie przejmować.