- Goniący w piętkę Tusk, który wie dobrze, że nie będzie dla niego zmiłowania po przegranych wyborach i że w UE nie dostanie nawet posady lokaja, widzi ostatnią nadzieję w dzisiejszym warszawskim spędzie. Czy się nie rozczaruje… - komentuje portal TV Republika.
Z kolei internauci nie piszą już marszu, ale „spędzie”, na który rzecz jasna zapraszają. Warto przecież wiedzieć, kto się tam pojawi.
Wszyscy na Marsz 45 milionów!!!
— AntyAnty (@AntyAnty77) September 30, 2023
💔#PolskaWNaszychSERACH #Marsz45Milionów pic.twitter.com/Shr178vmht