Amerykański prezydent stwierdził, że Putin nie chce zająć całej Ukrainy i chce szybko skończyć walki. Przekazał, że o to właśnie pytał gospodarza Kremla, bo gdyby miał iść dalej „[…] byłby to dla nas duży problem”.

Stwierdził, że zarówno Wołodymyr Zełenski, jak i Władimir Putin nie chcą kontynuowania walk. Jednocześnie Trump powiedział, że nie wierzy ostrzeżeniom ukraińskiego prezydenta o tym, że Putin może w przyszłości zaatakować NATO.

Trump zapewnił, że Ukraina weźmie udział w negocjacjach pokojowych i możliwe jest, że on sam spotka się niebawem z Putinem w Rijadzie.