„Mówicie o bezpieczeństwie Europy. Świetnie! Chciałbym was zapytać, jak bezpieczeństwu Europy służy odwołanie wyborów w Rumunii i niedopuszczenie kandydata, który ma 50 proc. poparcia?” – pytał w Europarlamencie Patryk Jaki.
„Jak bezpieczeństwu Europy służy pozwalanie Tuskowi na niszczenie opozycji, zabieranie jej wszystkich publicznych pieniędzy oraz więzienie posłów opozycji służy bezpieczeństwu Europy?” – kontynuował polski polityk.
Patryk Jaki stawiał też pytanie, jak unijna polityka migracyjna i pakt migracyjny służą bezpieczeństwu Europy?
„Macie środki 300 miliardów euro zamrożonych rosyjskich aktywów. Przekażcie je Ukrainie. Wystarczy jej to na pięć lat wojny. Ale tego nie zrobicie! Zatrzymujecie je, bo chcecie wykorzystać je do negocjacji o przyszłym resecie z Rosją. Dlatego wciąż atakujecie Amerykę, prowokując ją do opuszczenia Europy a sami nie posiadacie odpowiednich zdolności militarnych!” – mówił Jaki.
Jak przestrzegał wiceprezes PiS, takie zachowanie „doprowadzi do tego, że kraje UE graniczące z Rosją znajdą się w wielkim niebezpieczeństwie”.