W ub. tygodniu do Mińska udał się doradca sekretarza stanu USA ds. europejskich Chris Smith, aby odebrać uwolnionego przez Łukaszenkę amerykańskiego obywatela i dwóch białoruskich więźniów politycznych. Spotkał się też z Łukaszenką i szefem białoruskiego KGB.

Wedle „The New York Times”, w czasie tej wizyty Smith miał zasugerować, że zwolnienie więźniów może być pierwszym krokiem w kierunku porozumienia pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Białorusią. Miał wskazać, że za zwolnienie znacznej liczby więźniów politycznych Amerykanie są gotowi złagodzić sankcje wobec białoruskich banków i eksporterów potasu.

„The New York Times” podkreśla, że Stany Zjednoczone chcą w ten sposób nie tylko przyczynić się do uwolnienia więźniów politycznych, ale również „dać Łukaszence trochę oddechu poza orbitą wpływów Rosji”.