Medal w imieniu zmarłego odebrała jego żona, Erika Kirk, która po tragedii przejęła kierowanie TPUSA. – Jesteśmy tu dziś, by uczcić nieustraszonego wojownika o wolność, lidera, który inspirował miliony Amerykanów – powiedział Trump podczas ceremonii.
Charlie Kirk został zastrzelony 10 września podczas debaty na Uniwersytecie Utah Valley. Napastnik, 22-letni Tyler Robinson, usłyszał siedem zarzutów – w tym o zabójstwo z premedytacją. Prokuratura w stanie Utah zapowiedziała, że w przypadku skazania będzie domagać się kary śmierci.
Trump, w emocjonalnym przemówieniu, nazwał Kirka „symbolem odwagi i amerykańskiego patriotyzmu” oraz zapowiedział zdecydowane działania przeciwko politycznej przemocy inspirowanej ideologicznie.
Kirk był jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci konserwatywnego ruchu młodzieżowego w USA, związany z hasłem „America First”. Jego organizacja TPUSA odgrywała istotną rolę w mobilizacji młodych wyborców Partii Republikańskiej podczas kampanii prezydenckiej w 2024 roku.