Według informacji przekazanych przez Komendę Wojewódzką Policji w Krakowie, zatrzymanie podejrzewanego mężczyzny nastąpiło w tej samej miejscowości, w jednym z pustostanów. – Ten człowiek został w tym momencie zatrzymany i zostanie przewieziony do jednostki policji – poinformowała rzeczniczka KWP, podinsp. Katarzyna Cisło.

Tragedia rozegrała się w środowy poranek, 15 października. Policjanci z Nowego Sącza otrzymali zgłoszenie dotyczące braku kontaktu z rodziną mieszkającą w Barcicach. Po wejściu do domu dokonano wstrząsającego odkrycia – odnaleziono ciała trzech osób: 52-letniej kobiety, jej 45-letniego brata oraz 66-letniego ojca. Według wstępnych ustaleń śledczych, ofiary były ze sobą spokrewnione, a do ich śmierci doszło w wyniku działań osób trzecich.

Na miejscu natychmiast rozpoczęto czynności dochodzeniowo-śledcze. Dom zabezpieczono, a teren ogrodzono taśmą policyjną. Śledczy pod nadzorem prokuratora z Nowego Sącza dokonali oględzin miejsca zbrodni i zabezpieczyli ślady biologiczne.

W momencie odkrycia ciał w domu brakowało jednej osoby – 25-letniego syna kobiety, który mieszkał razem z rodziną. Funkcjonariusze rozpoczęli szeroko zakrojone poszukiwania. W akcji wykorzystano drony, psy tropiące oraz specjalistyczne jednostki policji. Działania trwały kilka godzin i zakończyły się odnalezieniem mężczyzny w pobliskim pustostanie.

Policja nie ujawnia obecnie stanu zatrzymanego ani motywów jego ewentualnego działania. – W tej chwili prowadzone są intensywne czynności pod nadzorem prokuratora. Kluczowe będzie przesłuchanie zatrzymanego i ustalenie przebiegu wydarzeń poprzedzających tragedię – przekazał oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nowym Sączu.

Barcice to niewielka, spokojna wieś położona nieopodal Starego Sącza. Mieszkańcy są w szoku. – To była normalna, spokojna rodzina. Nikt nie spodziewał się czegoś takiego. Jeszcze wczoraj widziałam ich razem na podwórku – powiedziała jedna z mieszkanek w rozmowie z lokalnymi mediami.