Donald Tusk usiłował wczoraj przekonywać, że „sprawa przekrętu opisanego przez WP od kilku miesięcy jest w prokuraturze”.

„Zgodnie z procedurami oczywiście" – dodawał szef rządu Koalicji 13 grudnia.

„Mamy złą wiadomość dla premiera: nic w tej sprawie nie odbywa się zgodnie z procedurami” – ripostuje dziś dziennikarz wp.pl Szymon Jadczak na łamach portalu.

Za pośrednictwem mediów społecznościowych red. Jadczak dodaje, że w sprawie tej afery obóz władzy Donalda Tuska „nie zabezpieczył kluczowych dokumentów”, a ponadto „utracono prawdopodobnie bilingi i informacje o lokalizacji”, „nie przesłuchano kluczowych świadków”, „prokuratury dwa razy przerzucały sprawę do jednostek niższego szczebla”, zaś „Maciej Lasek i CPK czekali niemal 600 dni za złożenie zawiadomienia”.

Dziennikarz ujawnił również, że „politycy PO nie odpowiadają na pytania o powiązania z Dawtoną”.

Jak ujawniła wp.pl właściciele firmy Dawtona, która zakupiła działkę przeznaczoną na CPK, wspierali finansowo Rafała Trzaskowskiego oraz realizowany przez niego partyjny Campus Polska.