Swiatłana Cichanouskaja podkreśla, że reżim Alaksandra Łukaszenki testuje w ten sposób mechanizmy obronne NATO i UE, równocześnie generując koszty gospodarcze po stronie sąsiadów.

Jak działają balony i kto z nich korzysta? W rozmowach z emigracyjnym portalem MOST, cytowanych przez Hannę Kałtyhinę i Piotra Jaworskiego (Biełsat), mechanizm opisali: były przemytnik „Hieorhij” i były pogranicznik „Wital”. Pierwszy tłumaczy, że od końca 2023 r. balony z helem lub wodorem wykorzystuje się do przerzutu papierosów nad granicami z Polską, Litwą i Łotwą. Ładunek (z GPS) unosi 1,5–2 tys. paczek, czyli 40–50 kg. Sprzęt (balon, gaz, tracker) kosztuje ok. 350 USD, a pojedynczy „lot” może dać kilka tysięcy euro zysku. Balony wypuszcza się 15–20 km od granicy, często seriami — „z jednego punktu dziesięć sztuk, każda ląduje gdzie indziej”. Zdarzają się powroty z wiatrem lub utrata ładunku, ale rachunek ekonomiczny nadal się spina.

Były pogranicznik „Wital” kwestionuje jednak czysto kryminalny charakter ostatnich zdarzeń: „60 balonów naraz to nie robota szeregowych kontrabandzistów” — wskazuje na koordynację i skalę, które bardziej przypominają operację presji politycznej niż cichy przemyt.

Warto przypomnieć, że w 2021 r. dziennikarze śledczy Biełsatu, Naviny.by i rosyjskiego Projektu wykazali, że Białoruś produkuje ok. trzykrotnie więcej papierosów niż wynosi krajowa konsumpcja, a nadwyżki zasilają przemytnicze szlaki do Rosji i państw UE — nierzadko z udziałem podmiotów państwowych. Dzisiejsze balony mogą więc pełnić podwójną funkcję: dalej zarabiać dla reżimu i jednocześnie destabilizować sąsiadów (lotniska, granice, koszty ochrony).

Litwa odpowiada twardo: zamyka przejścia i sygnalizuje gotowość do dłuższych wstrzymań odpraw. Z militarno-ekonomicznego punktu widzenia to prosty, tani i trudny do przewidzenia wektor nacisku — bez dronów, bez zaawansowanej elektroniki, za to z realnym wpływem na bezpieczeństwo ruchu lotniczego i ciągłość granicznych łańcuchów logistycznych.

– „Reżim Łukaszenki atakuje Litwę, Unię Europejską i NATO, zadając straty gospodarcze i testując mechanizmy obronne” – przypomina cytowana przez autorów Swiatłana Cichanouskaja.