• W odpowiedzi na te wyzwania, powołany ad hoc komitet Zgromadzenia Ogólnego do spraw opracowania traktatu ONZ o cyberprzestępczości przyjął projekt tekstu konwencji, potocznie zwanej Traktatem o cyberprzestępczości.

 Traktat, w ramach wyjątku, w art. 14 dopuszcza tworzenie symulowanej i wirtualnej pornografii dziecięcej, jeżeli nie przedstawia ona wizerunku istniejącego dziecka.

 Wyjątki zawarte w traktacie mogą być wykorzystywane przez przestępców do ukrywania swojej działalności i utrudnić pracę organów ścigania.

 Różne interpretacje przepisów traktatu mogą natomiast utrudniać współpracę między państwami w walce z cyberprzestępczością.

 Traktat w obecnej formie stanowi nie stanowi wystarczającej ochrony dla dzieci i przeciwdziałania przestępstwom cyfrowym, a zatem powinien zostać poprawiony lub odrzucony.

Skutecznie ścigać cyberprzestępców

Komitet ONZ ds. opracowania traktatu o cyberprzestępczości przyjął projekt tekstu konwencji pt. „Wzmocnienie współpracy międzynarodowej w celu zwalczania niektórych przestępstw popełnianych za pomocą systemów technologii informacyjno-komunikacyjnych oraz w celu wymiany dowodów w formie elektronicznej dotyczących poważnych przestępstw”. Oczekuje się, że traktat zostanie formalnie przyjęty przez Zgromadzenie Ogólne przed końcem 2024 r. i będzie gotowy do podpisania przez państwa. Wejdzie w życie po ratyfikacji przez czterdzieści krajów.

Głównym motywem stojącym za opracowaniem traktatu była potrzeba stworzenia wspólnych standardów międzynarodowych w walce z cyberprzestępczością. Dotychczasowe instrumenty prawne okazywały się niewystarczające, aby skutecznie przeciwdziałać transgranicznemu charakterowi tych przestępstw. Traktat ma na celu wypełnić tę lukę i zapewnić bardziej efektywną współpracę między państwami w zakresie ścigania cyberprzestępców oraz wymiany dowodów elektronicznych.

Celem dokumentu jest wzmocnienie współpracy międzynarodowej w celu zwalczania niektórych przestępstw popełnianych za pomocą systemów technologii informacyjno-komunikacyjnych oraz w celu wymiany dowodów w formie elektronicznej dotyczących poważnych przestępstw. Obejmuje to m.in.:

  • ustanowienie wspólnych definicji kluczowych pojęć, takich jak „cyberprzestępstwo” czy „dane osobowe”,

  • określenie obowiązków państw w zakresie zapobiegania i zwalczania cyberprzestępczości,

  • ułatwienie transgranicznej współpracy organów ścigania w zakresie śledztw i postępowań karnych,

  • wymianę informacji i najlepszych praktyk między państwami.

Traktat nakłada na państwa szereg obowiązków, które mają na celu zapewnienie skutecznej walki z cyberprzestępczością. Artykuł 8 zobowiązuje państwa do przyjęcia odpowiednich środków prawnych kryminalizujących określone rodzaje cyberprzestępstw. Artykuł 9 nakłada obowiązek zapewnienia współpracy między organami ścigania, a art. 11 zobowiązuje państwa do udzielania sobie wzajemnej pomocy prawnej w sprawach dotyczących cyberprzestępczości.

Legalizacja pornografii dziecięcej?

Liczne kontrowersje w środowisku międzynarodowym wzbudziła treść artykułu 14 nowego traktatu, dotyczącego przestępstw związanych z niegodziwym traktowaniem dzieci w celach seksualnych w Internecie lub materiałami przedstawiającymi seksualne wykorzystywanie dzieci.

Traktat w artykule 14 stanowi:

„1. Każde Państwo-Strona przyjmie takie środki ustawodawcze i inne, jakie okażą się konieczne do uznania za przestępstwa w jego prawie wewnętrznym następujących czynów popełnionych umyślnie i bezprawnie:

(a) Produkcja, oferowanie, sprzedaż, dystrybucja, transmisja, nadawanie, wyświetlanie, publikowanie lub udostępnianie w inny sposób materiałów przedstawiających niegodziwe traktowanie dzieci w celach seksualnych lub wykorzystywanie seksualne dzieci za pośrednictwem systemu technologii informacyjno-komunikacyjnych;

(b) pozyskiwanie, zamawianie lub uzyskiwanie dostępu do materiałów przedstawiających niegodziwe traktowanie dzieci w celach seksualnych lub ich seksualne wykorzystywanie za pośrednictwem systemu teleinformatycznego;

(c) Posiadanie lub kontrolowanie materiałów przedstawiających niegodziwe traktowanie dzieci w celach seksualnych lub ich seksualne wykorzystywanie, przechowywanych w systemie teleinformatycznym lub na innym nośniku pamięci;

(d) finansowanie przestępstw określonych zgodnie z punktami (a) do (c) niniejszego ustępu, które Państwa-Strony mogą ustanowić jako odrębne przestępstwo”.

Dalej, w ustępie 2 stwierdzono, że terminy „materiały przedstawiające niegodziwe traktowanie dzieci w celach seksualnych lub wykorzystywanie seksualne dzieci” obejmują materiały wizualne i mogą obejmować treści pisemne lub dźwiękowe, które przedstawiają, opisują lub reprezentują osobę poniżej 18 roku życia uczestniczącą w rzeczywistej lub symulowanej czynności seksualnej lub przebywającą w obecności osoby uczestniczącej w jakiejkolwiek czynności seksualnej. Dotyczy to również pokazywania osoby małoletniej, której „części seksualne” są pokazywane głównie w celach seksualnych lub poddawaną torturom albo okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu lub karaniu, a taki materiał ma charakter seksualny. W kolejnym ustępie dodano zastrzeżenie, zgodnie z którym państwo-strona traktatu może wprowadzić wymóg, aby materiały te były ograniczone do treści, które przedstawiają, opisują lub reprezentują istniejącą osobę albo wizualnie przedstawiają niegodziwe traktowanie dzieci w celach seksualnych lub wykorzystywanie seksualne dzieci. Zatem nie dotyczyłoby to materiałów, które przedstawiają wizerunek dziecka stworzony np. za pomocą sztucznej inteligencji.

Ponadto w ustępie 4 stwierdzono, że państwa mogą zezwolić na pewne formy pornografii dziecięcej. W tym przepisie czytamy, że „zgodnie ze swoim prawem wewnętrznym i mającymi zastosowanie zobowiązaniami międzynarodowymi, Państwa-Strony mogą podjąć kroki w celu dekryminalizacji” materiałów o treści seksualnej samodzielnie wytworzonych przez osoby małoletnie oraz ich przesyłania lub posiadania, „w przypadku, gdy przedstawione na nich zachowanie jest legalne zgodnie z prawem krajowym i gdy takie materiały są przechowywane wyłącznie do prywatnego i dobrowolnego użytku zaangażowanych osób”.

Jest to wyjątek opisany w pkt. 4, bo art. 14 zasadniczo penalizuje pornografię dziecięcą. Jednakże, artykuł 14, dotyczący materiałów przedstawiających dzieci, może prowadzić do sytuacji, w których dzieci będą wykorzystywane do produkcji i rozpowszechniania treści seksualnych. Regulacja ta została szeroko skrytykowana przez część Państw członkowskich ONZ, jak i organizacji pozarządowych.

Zakaz rozpowszechniania intymnych zdjęć

Z kolei w artykule 16 uregulowano kwestię niezgody na rozpowszechnianie intymnych zdjęć. Zgodnie z jego treścią:

„1. Każde Państwo-Strona przyjmie takie środki ustawodawcze i inne, jakie okażą się niezbędne do uznania za przestępstwa w jego prawie wewnętrznym, umyślnej i bezprawnej sprzedaży, dystrybucji, transmisji, publikacji lub udostępniania w inny sposób intymnego wizerunku osoby za pośrednictwem systemu technologii informacyjno-komunikacyjnych, bez zgody osoby przedstawionej na wizerunku.

2. Do celów ust. 1 niniejszego artykułu «intymny wizerunek» oznacza wizualne nagranie osoby w wieku powyżej 18 lat wykonane w jakikolwiek sposób, w tym fotografię lub nagranie wideo, które ma charakter seksualny, w którym części seksualne osoby są odsłonięte lub osoba jest zaangażowana w czynność seksualną, która była prywatna w momencie nagrania i w odniesieniu do której osoba lub osoby przedstawione zachowały uzasadnione oczekiwanie prywatności w czasie popełnienia przestępstwa.

3. Państwo-Strona może rozszerzyć definicję intymnych wizerunków, w stosownych przypadkach, na wizerunki osób, które nie ukończyły 18 roku życia, jeśli są one na tyle pełnoletnie, aby angażować się w aktywność seksualną zgodnie z prawem krajowym, a wizerunek nie przedstawia niegodziwego traktowania lub wykorzystywania dzieci”.

W ustępie 4 z kolei słusznie uregulowano, że osoba, która nie ukończyła 18 lat i została przedstawiona na intymnym wizerunku, nie może wyrazić zgody na rozpowszechnianie intymnego wizerunku. Młode osoby często nie mają pełnej świadomości konsekwencji swoich działań i mogą nie być w stanie udzielić świadomej zgody na udostępnianie takich materiałów. Ponadto, intymne zdjęcia dzieci mogą być wykorzystywane do szantażu i wymuszeń, co może prowadzić do długotrwałych traum, które są nie do przewidzenia w wieku nastoletnim.

W projekcie podkreślono też, że państwa mają jurysdykcję w sprawach, które zostały popełnione na ich terytorium lub przez ich obywateli. Ponadto, państwa mogą również mieć jurysdykcję w innych przypadkach, takich jak przestępstwa, które wyrządziły szkodę na ich terytorium. W celu zapewnienia skutecznej implementacji traktatu, przewidziano utworzenie Konferencji Stron. Konferencja ta będzie odpowiedzialna za monitorowanie wdrażania traktatu, rozpatrywanie sporów oraz podejmowanie decyzji dotyczących dalszego rozwoju współpracy międzynarodowej w zakresie cyberprzestępczości.

Traktat przeciwko dzieciom

Postanowienia traktatu budzą obawy o możliwość nadużyć. Wyjątki określone w art. 14 mogą być wykorzystywane przez przestępców do tworzenia i rozpowszechniania szkodliwych treści, co może to utrudnić organom ścigania prowadzenie dochodzeń i tropienie przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci. Argument, że legalizacja pewnego rodzaju pornografii dziecięcej powstrzyma produkcję i dystrybucję „prawdziwej” pornografii dziecięcej jest nietrafiony. W rzeczywistości dostępność legalnej pornografii dziecięcej może napędzać popyt na bardziej jednoznaczne i szkodliwe treści. Nawet jeśli treści nie przedstawiają rzeczywistego dziecka, nadal pozostają społecznie szkodliwe.

Krytyka, która spadła na traktat dotyczy także innych kwestii. Organizacja Human Rigths Watch zwraca uwagę, że w traktacie przewiduje się, iż państwa będą wykorzystywać krajowe i transgraniczne uprawnienia do nadzoru w celu szeroko zdefiniowanej listy przestępstw, które mają jedynie minimalny związek z systemami technologii informacyjno-komunikacyjnych i wykraczają daleko poza zakres podstawowych przestępstw popełnianych w przestrzeni cyfrowej. Za przykład podano art. 23 dokumentu, który wymaga gromadzenia e-dowodów na temat bardzo szerokiego zakresu przestępstw, w tym także tych niekoniecznie powiązanych z systemami informatycznymi, co ułatwiłoby wykorzystywanie tej regulacji przez autorytarne rządy. Ponadto w traktacie wprowadzono także uprawnienie państw do współpracy w zakresie gromadzenia, uzyskiwania, przechowywania i udostępniania dowodów w formie elektronicznej „za każde poważne przestępstwo” zagrożone karą, której górna granica wynosi co najmniej cztery lata pozbawienia wolności.

Dostęp do pornografii stanowi bardzo istotny problem społeczny, z którym państwa mierzą się na całym świecie. Za około 2 miesiące serwisy internetowe udostępniające treści pornograficzne bez skutecznej i prawdziwej weryfikacji wieku użytkowników zostaną zablokowane we Francji. Problem ten dostrzega także społeczność międzynarodowa. Zgromadzenie Ogólne ONZ niejednokrotnie uznawało, że pornografia i przemoc stanowią zagrożenie dla kobiet i dzieci. Przykładowo, w Deklaracji Pekińskiej i Planie Działania podkreślono, że „obrazy przemocy wobec kobiet w mediach, w szczególności te, które przedstawiają gwałt lub niewolnictwo seksualne, a także wykorzystywanie kobiet i dziewcząt jako obiektów seksualnych, w tym pornografia, są czynnikami przyczyniającymi się do przemocy wobec kobiet i dzieci” (Deklaracja Pekińska 118).

W odpowiedzi na ten problem, Instytut Ordo Iuris przygotował projekt ustawy o ochronie małoletnich przed treściami pornograficznymi w Internecie, którego celem jest wprowadzenie skutecznego mechanizmu wymuszającego na podmiotach udostępniających treści pornograficzne wprowadzenie weryfikacji wieku osób, które wchodzą na daną stronę.

Julia Książek – analityk Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris