Nawrocki, odnosząc się do wcześniejszych zarzutów dotyczących zakupu mieszkania przez Jerzego Ż., miał powiedzieć:
„Niech pan się zastanowi, czy w 2021 roku podpisałbym taki dokument, gdybym był czyścicielem kamienic. Czy tak działają czyściciele kamienic. Niech pan we mnie nie wątpi. Bardzo proszę”.
Stanowski przyznał, że ta rozmowa poruszyła go, dostrzegając w Nawrockim szczerość i brak arogancji.
Na ten wpis zareagował Roman Giertych, poseł Koalicji Obywatelskiej, publikując ironiczny komentarz, w którym drwił z emocjonalnego tonu relacji Stanowskiego:
„Wzruszyłem się i ja. Tak musiało być. Nawrocki zagadnął Pana szczerze, a Pan szczerze zwątpił w swoje zwątpienie w niego”.
Stanowski odpowiedział Giertychowi, stwierdzając:
„Uważam, że każdy człowiek, którego pan atakuje, musi być na swój sposób przyzwoity” .
To nie pierwsza wymiana zdań między tymi dwoma postaciami. Wcześniej Stanowski żartował z Giertycha podczas debaty, sugerując, że w Polsce wyroki są obowiązujące tylko dla członków partii rządzącej, a zmiana władzy wymaga „skakania z kwiatka na kwiatek” i zapisywania się do nowej partii.
Panie Romanie, muszę się przyznać, że wiarę w Karola Nawrockiego zacząłem odzyskiwać trochę wcześniej. Mianowicie: gdy pan go zaatakował. Uważam, że każdy człowiek, którego pan atakuje, musi być na swój sposób przyzwoity. https://t.co/r9bSVUVjW0
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) May 10, 2025