Wniosek o wydanie Sebastianowi M. listu żelaznego skierował jego obrońca. To dokument, który gwarantuje oskarżonemu pozostawanie na wolności do prawomocnego zakończenia procesu, w zamian za co ten zobowiązuje się stawić w wyznaczonym przez sąd terminie, nie oddalać z obranego miejsca pobytu w kraju i nie nakłaniać świadków do fałszywych zeznań ani podejmować prób niszczenia dowodów. Po środek ten sądy sięgają w sytuacjach, w których podejrzany przebywa poza granicami kraju i nie ma możliwości ściągnięcia go na teren jurysdykcji polskich sądów. W przypadku Sebastiana M. sędzia Grzegorz Krogulec nie zgodził się jednak na przyznanie takiego dokumentu, uwzględniając tym samym stanowisko prokuratury.
Sebastian M. jest podejrzewany o spowodowanie 16 września tragicznego wypadku na autostradzie A1, w wyniku którego zginęła trzyosobowa rodzina. Mężczyzna został 4 października zatrzymany na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Obecnie trwa procedura ekstradycyjna.