Biznesmen domaga się przeprosin za naruszenie prywatności, godności i dobrego imienia w związku z jego zdaniem bezprawnym ujawnieniem jego wizerunku, pełnego imienia i nazwiska oraz szczegółów dot. prowadzonego z jego udziałem postępowania karnego. Chodzi o wydanie tygodnika „Newsweek” z lipca, w którym to opisano szczegóły postępowania karnego związanego z działalnością spółki SkładyWęgla.pl. Temat kontynuowano w programie „Onet Rano”. Falenta podkreśla przy tym, że padające w artykule „Newsweeka” i programie Onetu twierdzenia dot. jego rzekomych związków z Rosjanami są nieprawdziwe.
- „W obecnych realiach (…) zasugerowanie komukolwiek z polskich obywatelki współpracy z Rosjanami na jakiejkolwiek płaszczyźnie i w jakimkolwiek czasie naraża tego obywatela na potępienie społeczne oraz na utratę zaufania potrzebnego dla wykonywania przez niego praktycznie jakiegokolwiek zawodu, rodzaju działalności czy funkcji społecznej. Szczególnie, jeśli zarzut współpracy z Rosjanami dotyczy rzekomo wspólnego działania przeciwko rządowi niepodległej Rzeczpospolitej Polskiej”:
- podkreślają prawnicy oskarżyciela.
Poza przeprosinami i zaprzestaniem publikacji materiałów naruszających jego dobre imię, Falenta domaga się też zapłaty w sumie 100 tys. zł na rzecz fundacji organizującej pomoc dla Ukrainy.