Najdynamiczniejszy wzrost odnotowano w Europie i na Bliskim Wschodzie. Wydatki wojskowe Rosji wzrosły aż o 38 proc. do 149 miliardów dolarów, co stanowiło 7,1 proc. PKB tego kraju i niemal jedną piątą wszystkich wydatków publicznych. Ukraina, broniąca się przed rosyjską agresją, przeznaczyła na obronność aż 34 proc. swojego PKB.

Jak wskazuje ekspert SIPRI Diego Lopes da Silva, wyzwania dla Ukrainy rosną, zwłaszcza że Kreml znacznie zwiększył swoje możliwości militarne. Równocześnie Europa Środkowa i Zachodnia również znacząco zwiększyła wydatki na obronność.

Wydatki Niemiec wzrosły o 28 proc., osiągając poziom 88,5 miliarda dolarów. Polska natomiast zanotowała wzrost o 31 proc. — do 38 miliardów dolarów, co odpowiada 4,2 proc. PKB. Wskazuje to na zdecydowaną zmianę podejścia do bezpieczeństwa militarnego, która — jak przewidują analitycy — utrzyma się w kolejnych latach.

USA i Chiny dominują na świecie

Stany Zjednoczone pozostają bezkonkurencyjnym liderem pod względem wydatków na zbrojenia, przeznaczając na ten cel 997 miliardów dolarów, co stanowi 66 proc. wszystkich wydatków krajów NATO. Waszyngton szczególną wagę przykłada do modernizacji swojego arsenału nuklearnego.

Chiny zwiększyły swoje wydatki wojskowe o 7 proc., do 314 miliardów dolarów. Państwo Środka odpowiada za połowę wszystkich nakładów na obronność w Azji i Oceanii, kontynuując trzy dekady nieprzerwanego wzrostu militarnego potencjału.

Bliski Wschód pod znakiem eskalacji

W regionie Bliskiego Wschodu wydatki na obronność wzrosły średnio o 15 proc., a w przypadku Izraela aż o 65 proc., co jest największym wzrostem od czasów wojny sześciodniowej w 1967 roku. Natomiast Iran, mimo aktywnego udziału w regionalnych konfliktach, zmniejszył swoje nakłady o 10 proc., głównie z powodu sankcji gospodarczych.