Marszałek Sejmu przyznał w piątek, że nakłaniano go do dokonania zamachu stanu. Później wyjaśnił, że miał na myśli naciski dot. próby uniemożliwienia prezydentowi Karolowi Nawrockiemu objęcia urzędu. O reakcji prezydenta Andrzeja Dudy na słowa lidera Polski 2050 opowiedziała na antenie Polsat News szefowa jego kancelarii Małgorzata Paprocka.Minister przekazała, że natychmiast po emisji programu, w którym marszałek mówił o naciskach dot. zamachu stanu, prezydent polecił jej skontaktować się z Szymonem Hołownią.
- „Zobowiązał mnie do nawiązania kontaktu, omówienia tej kwestii, przede wszystkim z uwagi na rolę prezydenta. Gwarancja ciągłości władzy jest z oczywistych względów elementem kluczowym”
- powiedziała.
Dodała, że marszałek Hołownia zapewnił prezydenta, iż 6 sierpnia odbędzie się zaprzysiężenie Karola Nawrockiego.
- „Trudno się z nim nie zgodzić co do jednej kwestii: Ta dyskusja (wokół zamachu stanu i zaprzysiężenia Nawrockiego - red.) trwa od dobrych wielu tygodni”
- zauważyła Paprocka.
Przekazała też, że prezydent na początku sierpnia spotka się z marszałkiem Hołownią, aby omówić kwestie związane z przekazaniem władzy.