Goszcząc na antenie TVP Info, wiceminister sprawiedliwości Maria Ejchart odniosła się do zarzutów dot. torturowania aresztowanych ws. Funduszu Sprawiedliwości ks. Michała Olszewskiego i dwóch byłych urzędniczek resortu sprawiedliwości.
- „To nie ma nic wspólnego z faktami, to jest narracja polityczna. (…) Chcę podkreślić, że każdy zarzut niewłaściwego traktowania przez funkcjonariuszy państwowych musi być bardzo starannie sprawdzony i nie można go lekceważyć”
- powiedziała.
- „Żadne z zarzutów się nie potwierdziły. (…) To zarzuty podnoszone przez ich obrońców i polityków w mediach”
- dodała.
W rozmowie z portalem wPolityce.pl do jej wystąpienia odniósł się jeden z obrońców ks. Olszewskiego, mec. Michał Skwarzyński.
- „Pani minister mówi o obecnej sytuacji i działaniach Służby Więziennej. Tymczasem my mówimy o tym co się działo przez pierwsze 48 godzin, tuz po zatrzymaniu. Nie był on wtedy w gestii Służby Więziennej”
- wyjaśnił adwokat.
Wobec tego podkreślił, że „minister mówi nie na temat”.
- „Pani minister doskonale wie, że złamano prawo, ale jako polityk brnie w to dalej”
- ocenił.