W swym tekście dla FAZ Luebbe-Wolf ubolewa, iż usuwanie z urzędu niewygodnych dla nowej władzy sędziów „jest ściśle ograniczone zasadą niezawisłości sędziowskiej”.

Niemiecką sędzinę martwi również fakt, że skrócenie kadencji owych sędziów „nie może być uzasadniane tym, że skład sądu nie odzwierciedla aktualnej większości parlamentarnej”.

„Zasady państwa prawa muszą być przestrzegane” – stwierdza Luebbe-Wolff, by jednak po chwili dodać, że nie powinny one przekształcać się w „mury obronne dla warunków sprzecznych z zasadą praworządności”.