Usiłując tłumaczyć się ze swej decyzji Komorski mówił, że usunięcie krzyża z sali kolumnowej w lubelskim Urzędzie Wojewódzkim nie było „obliczone na jakiś happening polityczny”.
Wojewodzie z partii Donalda Tuska przeszkadzały symbole chrześcijańskie, takie, jak krzyż czy bożonarodzeniowy żłóbek, za to z przytupem powróciły do lubelskiego UW flagi Unii Europejskiej, by przypadkiem nie było w tym gmachu zbyt biało-czerwono od wyłącznie polskich barw narodowych.
„Barbarzyńcy w natarciu. Chrystianofobia na fali wznoszącej” – skomentował w mediach społecznościowych wyczyny wojewody Komorskiego, poseł PiS z Lublina prof. Przemysław Czarnek.
Wygląda na to, że zapowiadane przez prominentnego polityka PO Sławomira Nitrasa, opiłowywanie katolików weszło w fazę intensywnego wdrażania, w nowej, uśmiechniętej Polsce Donalda Tuska.