„My Węgrzy mamy tylko jedno do zrobienia, a mianowicie uczciwie przyznać: świat byłby lepszy, a dla Węgier byłoby lepiej, gdyby prezydent Donald Trump powrócił do władzy” – zakomunikował Orban za pomocą mediów społecznościowych po swoim spotkaniu z Trumpem.

„Podczas kadencji Trumpa panował pokój na Bliskim Wschodzie i w Ukrainie, i nie byłoby tych  konflików dzisiaj, gdyby Donald Trump był prezydentem USA” – stwierdził premier Węgier.

Zdaniem Orbana Trump gwarantował „szacunek na świecie, co stworzyło warunki dla pokoju”. Węgierski premier ostrzy już sobie zęby na zacieśnioną współpracę między jego krajem, a USA, w przypadku, gdyby to Trump wygrał wybory prezydenckie.

Donald Trump z prawdopodobieństwem przechodzącym w pewność zostanie kandydatem Republikanów na prezydenta. Jego rywalem, tak jak cztery lata temu, będzie Joe Biden. Sondaże dają obecnie od 2 do 5 proc. przewagi Trumpowi nad swoim głównym przeciwnikiem.

W ocenie wielu Amerykanów główną przeszkodą Joe Bidena w walce o reelekcję jest jego wiek. Jeśli Biden wygra w wyborach, w chwili zaprzysiężenia na prezydenta będzie mieć 82 lata.