„Byliśmy świadkami bezprecedensowego i lekkomyślnego naruszenia przestrzeni powietrznej Polski i Europy przez ponad dziesięć rosyjskich dronów Shahed. Europa solidaryzuje się w pełni z Polską” – powiedziała von der Leyen.
Po tych słowach eurodeputowani wstali i zaczęli klaskać.
Bezpieczeństwo Europy było motywem przewodnim orędzia von der Leyen o stanie Unii Europejskiej.
Według jej słów, wizyta Putina na Alasce i czerwony dywan rozwinięty dla niego przez gospodarzy spotkania – Amerykanów – były „niełatwe do przełknięcia”.
„Wszyscy widzimy, co Putin rozumie przez „dyplomację” – powiedziała von der Leyen.
„Musimy zwiększyć presję na Rosję, by przyszła do stołu negocjacyjnego. Potrzebujemy więcej sankcji, pracujemy właśnie nad ich dziewiętnastym pakietem, skoncentrowanym na odejściu od rosyjskich paliw kopalnych” – stwierdziła.
Zapowiedziała także intensyfikację pomocy dla Ukrainy przy wykorzystaniu rosyjskich pieniędzy, którymi dysponuje UE.
„To jest wojna Rosji. I to Rosja powinna za nią zapłacić. Dlatego musimy pilnie pracować nad nowym rozwiązaniem w celu sfinansowania wysiłków wojennych Ukrainy w oparciu o zamrożone rosyjskie aktywa. Dzięki środkom pieniężnym związanym z tymi rosyjskimi aktywami możemy zapewnić Ukrainie pożyczkę na reparacje. Same aktywa pozostaną nietknięte. Ryzyko będzie musiało zostać poniesione wspólnie. Ukraina spłaci pożyczkę dopiero wtedy, gdy Rosja zapłaci reparacje” – dodała.