Do zdarzenia doszło w czasie popołudniowego ostrzału rakietowego, przeprowadzonego prawdopodobnie przez Hezbollah. Kiedy rozpoczął się skierowany w Izrael atak, ogłoszono alarm i żołnierze udali się do schronów.

- „Bezpośrednio nad bazą UNP 2-45 (Camp Shamrock), gdzie stacjonują polscy żołnierze, doszło najprawdopodobniej do przechwycenia pocisków przez izraelskie systemy przeciwrakietowe. Szczątki jednego z przechwyconych pocisków spadły na teren bazy nie powodując obrażeń personelu lub uszkodzeń infrastruktury”

- czytamy w komunikacie DO RSZ.