„Polska powinna, śladem Czech, odmówić wdrażania systemu ETS 2” – przekonuje za pośrednictwem mediów społecznościowych Jacek Saryusz-Wolski.

Zdaniem byłego eurodeputowanego odmawiając wdrożenia ETS2, nasz kraj powinien argumentować, iż „narusza on traktatowo umocowaną zasadę swobody wyboru miksu energetycznego przez Państwa Członkowskie UE, a decyzje ustanawiające ETS zostały podjęte z pogwałceniem traktatowo wymaganego trybu jednomyślnego”.

„Swobodę wyboru źródeł energii przez Państwa Członkowskie UE zapewnia art. 194 ust. 2 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej (TFUE), który stanowi, że Państwa Członkowskie mają prawo do określania warunków wykorzystania ich zasobów energetycznych oraz struktury zaopatrzenia w energię” – wskazuje Jacek Saryusz-Wolski.

Jak precyzuje Saryusz-Wolski – „ustęp 3 art. 194 TFUE z kolei zastrzega JEDNOMYŚLNY tryb podejmowania decyzji przez Radę UE przy ustanawianiu środków mających charakter FISKALNY, a takim jest system ETS”.

„Tryb ten został pogwałcony, bowiem decyzje podejmowano w trybie większościowym” – konkluduje były poseł do Parlamentu Europejskiego.