„Rozpowszechnianie takich bzdur to świadoma dezinformacja” — napisała rzeczniczka MSWiA Karolina Gałecka, reagując na fałszywe informacje, według których podejrzana o dokonanie zbrodni miała być obywatelką Ukrainy.
Fakty są jednak inne. Podejrzana 12-latka nie ma ukraińskiego obywatelstwa. Gałecka podkreśliła, że tego rodzaju pogłoski nie tylko żerują na tragedii, ale również pogłębiają napięcia między Polakami a Ukraińcami, co może mieć poważne konsekwencje społeczne i polityczne.
Równie stanowczo zareagował szef MSWiA Tomasz Siemoniak. „Stop dezinformacji!” – zaapelował na serwisie X, przestrzegając przed dalszym rozpowszechnianiem fake newsów, które mogą zaognić społeczne nastroje w delikatnej sytuacji między dwoma narodami.
Zabójstwo 11-letniej Danusi zostało zgłoszone w poniedziałek po południu. Jak przekazała prokurator Ewa Węglarowicz-Makowska, policja pojawiła się na miejscu kilka minut po otrzymaniu zawiadomienia. Dziewczynka została odnaleziona martwa w pobliżu strumyka, nieopodal szkoły podstawowej.
Ustalono, że sprawczynią może być uczennica tej samej szkoły — 12-latka, która znała ofiarę z widzenia. Śledczy zabezpieczyli nóż typu finka, którym prawdopodobnie zadano śmiertelne rany. Trwa postępowanie wyjaśniające, a prokuratura, ze względu na wiek sprawczyni, nie ujawnia szczegółów dotyczących dalszych działań.
🚫Stop fake newsom‼️
— Karolina Gałecka (@K_Galecka) December 19, 2025
Podejrzana 12-latka z Jeleniej Góry nie jest Ukrainką.
Rozpowszechnianie takich bzdur to świadoma dezinformacja, która żeruje na tragedii i podsyca nienawiść pomiędzy Polską a Ukrainą. https://t.co/DUXzWRAk6F pic.twitter.com/SwPv7WX6YP
