Karol Nawrocki zwrócił uwagę na badania opinii publicznej, które potwierdzają to poczucie ogromnej części polskiego społeczeństwa.
- „Mamy dzisiaj świadomość i odnoszą takie wrażenie Polacy, a prezydent jest tylko i aż głosem narodu polskiego, ale o tym także rozmawialiśmy, co zyskuje swoje odbicie w badaniach sondażowych, że nasz wysiłek, pomoc Ukrainie po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji, nie spotkały się z należytym docenieniem i zrozumieniem, to było także jednym z tematów naszej dyskusji z panem prezydentem.”
- powiedział.
- „Tak czujemy, jak mogliby powiedzieć Polacy i jak mówię ja jako prezydent Polski, i to przekazałem w twardej, uczciwej, ale bardzo miłej i dżentelmeńskiej rozmowie z prezydentem Zełenskim”
- dodał.
Zwrócił uwagę, że „władze w Kijowie mają dzisiaj instrumenty, by te emocje, ten trend powstrzymać i odrzucić”.
Ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Karol Nawrocki rozmawiał również o ekshumacji ofiar ludobójstwa dokonanego na Polakach przez ukraińskich nacjonalistów.
- „Dla Polaków, dla mnie jako prezydenta, są również bardzo ważne sprawy, a dotyczą chociażby kwestii historycznych. Dlatego w naszym spotkaniu wziął udział prezes IPN, dyrektor ukraińskiego IPN, poświęciliśmy temu odpowiednią ilość czasu mając przekonanie, że kwestie te trzeba rozwiązać, a 26 wniosków IPN-u, które zostały wysłane do strony ukraińskiej, powinny zostać rozpatrzone zgodnie z naszym partnerstwem i relacjami”
- oświadczył.
