O fascynacji rosyjskiego zbrodniczego dyktatora szamanizmem napisał na łamach niemieckiego „Spiegla” rosyjski dziennikarz Michaił Zygar.

Zygar dodaje również, powołując się na kremlowskie źródło, że Władimir Putin miał konsultować z szamanami nawet swą inwazję zbrojną na Ukrainę, a w Moskwie ma się mówić nawet o tym, że bez pozytywnej opinii szamanów Putin nie zdecyduje się nigdy na użycie broni nuklearnej.

Mieliśmy więc w XX wieku obłąkanego okultyzmem niemieckiego dyktatora i jego słynny korzeń mandragory, a w XXI wieku mamy Putina i jego azjatyckich szamanów.