Zakon Trójcy Najświętszej czyli trynitarzy został założony przed ośmiuset laty przez św. Jana de Matha (zm. 1213). Święty ten urodził się ok. 1154 roku w małej alpejskiej miejscowości Faucon w Prowansji w pobliżu dzisiejszej Barcellonnette, z rodziców Eufemio ze szlacheckiej rodziny, posiadającej korzenie katalońskie, de Matha2 oraz z Marty z Viscontich Fenouillet, pochodzącej z jednej z najważniejszych rodzin langwedockich. Początkowe nauki pobierał w Faucon, Aix-en-Provence i prawdopodobnie w Marsylii. Tam też spotkał się po raz pierwszy z problemem socjalnym dotyczącym piractwa i niewolnictwa chrześcijan wśród muzułmanów. Studia teologiczne odbył pod kierunkiem pochodzącego z Cremony Guillermo Prevostino w paryskim Studium, z którego wkrótce powstał uniwersytet Sorbony. Po uzyskaniu stopnia doktora, co nastąpiło zapewne w latach 1190-1192, rozpoczął nauczanie teologii, wykładając Senteneje Piotra Lombarda. Z całą pewnością właśnie w Paryżu spotkał się z Lotario Segni, który wkrótce miał zostać papieżem Innocentym III. Upadek Jerozolimy i w jego następstwie przedsięwzięta III krucjata, w której wzięli udział najważniejsi monarchowie chrześcijańskiego świata, m. in. Filip August, Ryszard Lwie Serce i Fryderyk Barbarossa, spowodowały, iż rzesza chrześcijan popadła w niewolę.

Fundamentalnym wydarzeniem, które odegrało doniosłą rolę w założeniu Zakonu trynitarzy była msza św. prymicyjna św. Jana de Matha, odprawiona w święto św. Agnieszki secundo - dnia 28 stycznia 1193 roku w Paryżu w obecności bpa Maurica de Sully i o. Roberta, opata św. Wiktora. Wedle tradycji hagiograficznej prymicjant miał prosić Boga o znak z nieba, do jakiego Zakonu miałby wstąpić. Podczas przeistoczenia, kiedy wzniósł Hostię w górę, ujrzał Chrystusa w majestacie z niebiesko-czerwonym krzyżem, wraz z dwoma niewolnikami skutymi łańcuchami - jednym białej, a drugim, czarnej rasy. Licznie zgromadzeni zaproszeni goście również byli świadkami tej niezwykłej wizji4. Tę właśnie scenę nakazał św. Jan de Matha, założyciel i pierwszy generał , trynitarzy, umieścić na pieczęci Zakonu, jako herb, a ok. 1210 roku ulokować nad wejściem do rzymskiego szpitala San Tommaso in Formi.s. Ta zachowana do dziś mozaika Kosmatyńska przedstawia Chrystusa - Pantokratora, trzymającego za ręce dwóch niewolników: białego, dzierżącego w swej dłoni krzyż niebiesko-czerwony oraz czarnego. Mozaikę obiega napis: Signum Or dinis Sanctae Trinitati.s et Captivorum.

Chcąc przemyśleć treść wizji Jan udał się na miejsce samotne, położone w lesie ok. 80 km od Paryża, o nazwie Cerfroid. Tam spotkał czterech pustelników, pędzących czas na modlitwie i postach. Ci przyjęli go z niezwykłą radością. Wedle tradycji mistrzem duchowym eremitów był Feliks, pochodzący z królewskiej rodziny od Henryka I, a przez rodzinę matki z książąt de Iialois6. Miał się on urodzić ok. 1150 roku i otrzymać na chrzcie imię Hugo. Niektórzy mówią o jego udziale w III krucjacie pod dowództwem Filipa Augusta, podczas której miał poznać cierpienie chrześcijan popadłych w niewolę. Odrzucając marności światowe, opuścił dwór, przyjął święcenia kapłańskie i osiadł w pustelni w Cerfroid. Wkrótce dołączyło doń kilku uczniów, którzy pod jego kierunkiem chcieli prowadzić świątobliwy żywot. W 1193 roku dołączył do nich Jan de Matha, którego Feliks nie tylko przyjął, ale i zaoferował gotowość współpracy w dziele wykupu niewolników chrześcijańskich z rąk pogańskich. Krucjaty spowodowały, iż wielu rycerzy i pątników popadło w niewolę, stąd tak ważna była działalność szpitalnicza i redempcyjna'. Zyskała ona żywe zainteresowanie Paryżan, stąd szybko możliwa była erekeja pierwszych domów dla powiększającej się grupy współpracowników Jana de Matha, dobrze znanego w środowisku akademickim Paryża. W tym czasie redagując własną regułę, nie bazując na prawodawstwie innych zakonów, przybywał do Paryża i konsultował się z miejscowym biskupem oraz z opatem św. Wiktora. Wówczas znajdował również kandydatów, którzy chcieli iść wytyczoną przezeń drogą. Po trzech i pół roku pobytu w pustelni, jak podaje tradycja trynitarska, św. Jan z Feliksem siedząc przy studni w Cerfroid i zastanawiając się nad wprowadzeniem w czyn idei nowego zakonu, ujrzeli jelenia z krzyżem niebiesko-czerwonym w porożu, co było dla nich znakiem potwierdzającym ich dążenia8. Już w 1194 roku z fundacji Marguerity de Bourgogne powstał pierwszy dom w Cerfroid dla wspólnoty trynitarskiej, za którym pojawiły się następne w De Planels i Bourg-la-Reine. Miejscowości te wymienia bulla Cum a nobis petitur z dnia 16 maja 1198 roku, w której papież Innocenty III wziął pod opiekę Stolicy Apostolskiej trzy fundacje trynitarskie, pracujące nad dziełem wykupu niewolników z rąk pogańskich, W tym czasie Jan de Matha przebywał już w Rzymie z napisanym przez siebie tekstem reguły zakonnej. Papież wysłał go jednak do Francji, chcąc skonsultować się w tej sprawie z biskupem Paryża Odonem de Sully i z Absalomem, opatem św. Wiktora. Jak podaje tradycja w dniu św. Katarzyny Aleksandryjskiej, 25 listopada 1198 roku Innocenty III celebrując Eucharystię w bazylice św. Jana na Lateranie miał wizję w treści identyczną, jak św. Jan de Matha podezas mszy prymicyjnej, co upewniło Namiestnika Chrystusa o słuszności ustanowienia nowego zakonu. Oficjalnie nastąpiło to w dniu 17 grudnia 1198 roku, kiedy papież Innocenty III podpisał bullę Operante divine dispositionis, zatwierdzającą Zakon trynitarzy i jego regułę. Godny podkreślenia jest fakt pozyskania uznania papieskiego dla rozpoczętego dzieła przez Jana de Matha, który nie zadowolił się zatwierdzeniem biskupa miejsca, choć był to jeszcze czas, gdy aprobata papieska nie była nieodzowna dla powstającego Zakonu. Zapewne przyczyn było kilka. Po pierwsze charyzmat trynitarzy, związany z wykupem niewolników, przerastał granice jednej diecezji, a nawet jednego państwa, skoro w swej istocie był ponadnarodowy. Po wtóre charakter Zakonu i jego cel wymagały niezależności od władzy terytorialnej; na pewno nie do przecenienia pozostaje również fakt dobrej znajomości, jeszcze z czasów paryskich, między Janem a Innocentym III. To postępowanie Jana de Matha było niezwykle nowatorskie. Za jego przykładem poszedł św. Franciszek z Asyżu fundując Zakon franciszkanów. Jego odbicie widzimy również na IV Soborze Laterańskim z 1215 roku, który uzależnił fundację nowych zakonów od papieskiej aprobaty.

Zanim Jan de Matha opuścił Wieczne Miasto otrzymał jeszcze trzy dokumenty Stolicy Apostolskiej. W liście Sacrosahcta Romana Eccle.sia z 4 stycznia 1199 roku Namiestnik Chrystusowy ponownie wziął trzy istniejące domy trynitarskie pod swą protekcję. Miesiąc później papież i szesnastu kardynałów podpisali bullę Operante Patre luminum, w której raz jeszcze zatwierdzając Zakon trynitarzy i jego regułę, udzielono trzem istniejącym domom przywilejów, jakie zazwyczaj były udzielane klasztorom. Dnia 8 marca 1199 roku papież skierował pismo Inter opera misericordiae do króla Maroka - Muhammada al-Nasir, rezydującego w Marrakesz. W liście tym przedstawił Zakon trynitarzy, powołany do wykupu niewolników chrześcijańskich, przy użyciu pieniędzy lub wymiany na muzułmanów'3. To właśnie św. Jan de Matha, jak podaje trynitarska tradycja wyruszył z papieskim pismem do Maroka, gdzie szczęśliwie dokonał pierwszego wykupienia chrześcijan, przebywających w niewoli. Tym samym dał on początek wielkiej redempcyjnej misji Zakonu, znajdującej pole działania w Palestynie, północnej Afryce i Hiszpanii, podówczas okupowanej przez Maurów. Działalność trynitarzy, wykupujących chrześcijan z niewoli spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem, tak, iż już w drugiej połowie 1199 roku Jan de Matha mógł przy stąpić do fundacji kilku domów na południu Francji, wśród których szczególne znaczenie miała placówka w portowej Marsylii'4. Dwa lata później, dzięki donacji Pedra de Belvis, dokonał pierwszej fundacji na terenie Hiszpanii w miejscowości Avingańa, w diecezji Lerida'S. Za nią, w następnych latach pojawiły się kolejne, wśród których szczególne znaczenie posiadały placówki w Toledo ( 1206), Segowii ( 1207) i w Burgos ( 1207). W międzyczasie przeprowadził kilka redempcji: w 1204 roku w Tunisie, w latach 1207-1208 w Kordowie i w Walencji, a w 1209 roku ponownie w Tunisie.

Z dnia 21 czerwca 1209 roku z Viterbo pochodzi bulla Innocentego III Operante Patre luminum, w której wziął on w swą apostolską opiekę wszystkie istniejące domy trynitarzy. Należały do nich następujące fundacje: Cerfroid, De Planels, Bourg-la-Reine, Marsylia, Arles, Saint Gilles, Lerida, Avingańa, Toledo, Segowia, Burgos, Quintana del Rio, Rubios de Broa, San Vicente de Buezo, Tunilla, Barcena, Puente-la-Reina, Chateauneuf pres Martigues, Etampes, Gosmedos, Entreiglesias, Rzym (S. Tommaso in Formis), Daroca i Paryż. W tym samym dokumencie wzmiankowane są również Bractwa świeckich w Królestwie Aragońskim, co wskazuje na ważny wymiar współpracy trynitarzy z laikatem w dziele redempcyjno-szpitalniczym.

W tym samym 1209 roku Jan de Matha otrzymał w posiadanie dawne opactwo cysterskie w Rzymie w pobliżu Koloseum - San Tommaso in Formis, które stało się jego rezydencją. Założył tam hospicjum dla chorych, biednych i pielgrzymów'8. Wkrótce polecił umieścić nad wejściem do nowej siedziby wspomnianą mozaikę z przedstawieniem Chrystusa, trzymającego za ręce dwóch niewolników, białej i czarnej rasy. Brak jest jednoznacznych źródeł mówiących o kolejnych jego podróżach fundacyjnych czy redempcyjnych. Przyjmuje się fakt wysylania przezeń zakonników, by towarzyszyli krzyżowcom'9. Sam Jan natomiast miał prowadzić życie pokutnicze, choć z pewnością jako minister generalny musiał zgodnie z regułą zwoływać i przewodniczyć corocznym kapitułom. Według nieprzerwanej tradycji zakonnej Jan de Matha zmarł w domu San Tomma.so in Formis w Rzymie w dniu 17 grudnia 1213 roku. Było to więc dokładnie w piętnaście lat po zatwierdzeniu Zakonu i reguły trynitarzy. W cztery dni później pochowano go w miejscowym kościele, składając, doczesne szczątki do sarkofagu. Umierając zostawił ponad trzydzieści domów zakonnych, zgrupowanych w trzech strefach: na północy Francji, w Prowansji oraz na terenie Aragonii i Kastylii, realizujących charyzmat zakonny poprzez wykup niewolników i służbę ubogim. Św. Feliks jest postacią wokół, której toczyła się zażarta polemika. Tradycja podaje, iż po pierwszej redempcji marokańskiej, osiadł on w swej ojczyźnie, by dopilnować wewnętrznej struktury Zakonu. Często przebywał na południu Francji, skąd wyruszały morskie wyprawy trynitarzy. W trzech dokumentach źródłowych rzeczywiście pojawia się brat Feliks w związku z domem w Marsylii; w 1203 roku jako świadek, a w 1208 i 1210 roku jako przełożony domu. Tradycja zakonna zawsze utożsamiała tę postać z patriarchą Zakonu, św. Feliksem de Valois, współzałożycielem trynitarzy i najbliższym współpracownikiem Jana de Matha. Hagiografia przekazała szereg interesujących danych dotyczących świętego, podkreślając jego pochodzenie z królewskiej rodziny oraz zamiłowanie do życia pustelniczego, do którego powrócił w ostatnich latach swego życia w Cerfroid. Znamy również dokładną datę jego śmierci, która zastała go dnia 4 listopada 1212 roku w wieku 85 lat w pierwszej placówce trynitarskiej. Tam też miał zostać pochowany. Do najbardziej znanych epizodów z jego życia należy przechowywany w zakonnej tradycji opis niezwykłego objawienia się Matki Bożej z aniołami w Cerfroid. W nocy z 7 na 8 września 1212 roku, a więc w święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, kiedy nie stawili się w chórze zakonnicy, zmorzeni snem, wówczas przybyła Najświętsza Matka z Aniołami, by towarzyszyć Świętemu w śpiewie Matutinum. Chociaż w ciągu ostatnich czterech stuleci jako współzałożyciela zawsze uznawano św. Feliksa de Valois, jednak wobec słabej znajomości jego życia i szeregu wątpliwości z nim związanych kapituła generalna Zakonu w 1969 roku postanowiła przyznać tytuł założyciela jedynie św. Janowi.

Wprawdzie w wielu miejscach przez stulecia czczono wizerunki świętych Patriarchów, wielu papieży określało ich jako świętych, a nawet udzielało specjalnych odpustów na ich cześć, jednak przez całe wieki nie byli oni oficjalnie uznani za świętych. Po wprowadzeniu przez Urbana VIII w dniu 15 maja 1625 roku nowych przepisów dotyczących wynoszenia na ołtarze, wiele zakonów zabiegało o kanonizację swych założycieli. Po ogłoszeniu w 1628 roku św. Piotra Nolasco, założyciela zakonu mercedariuszy, zajmującego się również wykupem niewolników, świętym i trynitarze zaczęli zabiegać o wyniesienie na ołtarze swych Patriarchów. W latach 1630-1665 z inicjatywy hiszpańskich trynitarzy bosych przeprowadzono w Rzymie, Burgos i Madrycie proces de cultu ab immemorabili, zakończony pozytywnie sentencją Świętej Kongregacji Obrzędów i towarzyszącą jej bullą papieża Aleksandra VII z dnia 21 października 1666 roku, w której uznano oficjalnie kult św. Jana de Matha i św. Feliksa de Valois za niepamiętny, co wedle ówczesnych przepisów odpowiadało kanonizacji. Trzy lata później Klemens IX zatwierdził formularz Mszy św. i oficjum, a w następnym roku Klemens X wpisał obydwu świętych do Martyrologium Rzymskiego, ustanawiając jako dni obchodu liturgicznego: św. Jana de Matha - 17 grudnia, a św. Feliksa de Valois - 4 listopada. W 1679 roku Innocenty XI przeniósł te święta na 8 lutego dla św. Jana, a na 20 listopada dla św. Feliksa. Wreszcie w 1694 roku Innocenty XII polecił obchodzić te święta w całym Kościele. W roku 1389, podczas schizmy zachodniej trynitarze utracili swoją siedzibę S. Tommaso in Formis w Rzymie, gdzie spoczywał św. Jan de Matha. Przez kilka pokoleń bezskutecznie próbowano odzyskać ten dom z rąk nowego właściciela, którym została Kapituła Watykańska. Proces kanoniczny rozbudził w trynitarzach gorące pragnienie posiadania relikwii założyciela, dla których nawet nie wahano się popełnić błogosławionej winy. Nocą 19 marca 1655 roku dwóch hiszpańskich trynitarzy Jose Vidal i Gonzalo de lV~edina otworzyło sarkofag w rzymskiej świątyni i znalazło w nim trzy ciała: Jana de Matha oraz dwóch jego następców - drugiego i piątego generała Zakonu - Juana i Miguela. Zabrano wówczas doczesne szczątki Patriarchy z złożono je u o. Pedro Arias Portocarrero, prokuratora generalnego Zakonu przy Stolicy Apostolskiej. Ten przewiózł je do Madrytu, gdzie w dniu 24 listopada 1655 roku przekazał je nuncjuszowi apostolskiemu Camilo de Miximis. Jeszcze w tym samym roku w Rzymie odbył się proces super subtractione corporis, a dwa lata później w Madrycie proces super identitate corporis. W roku 1686 relikwie przejęli trynitarze bosi, którzy złożyli je pod ołtarzem swej madryckiej świątyni. Pięć lat później, po pierwszym kanonicznym ich uznaniu zostały wystawione do czci publicznej. Tymczasem niektórzy zaczęli kwestionować autentyczność relikwii, a ponadto trynitarze trzewiczkowi zaprotestowali przeciw przekazaniu ich bosym. Spowodowało to ingerencję Kongregacji Obrzędów, która ostatecznie przekazała sprawę do rozstrzygnięcia papieżowi. Innocenty XIII polecił ponowne zbadanie sprawy i bazując na senteneji wspomnianej Kongregacji w dniu 16 września 1721 roku wydał bullę, w której ogłosił, iż relikwie są kośćmi św. Jana de Matha i mogą odbierać cześć publiczną. Kiedy w madryckiej nuncjaturze relikwie poddano w obecności wielu dygnitarzy kościelnych i świeckich szczegółowym oględzinom, okazało się, iż szkielet pozostawał nienaruszony. Wskazywał on na wysoki wzrost mężczyzny. Szczególne wrażenie sprawiła niezwykła biel wszystkich kości. Rozdzielono wówczas relikwie między trynitarzy trzewiczkowych i bosych, a dokonane ich przeniesienie w dniu 10 maja 1722 roku dało początek obchodzonemu po dziś dzień 7 maja wspomnieniu translacji relikwii Papież Benedykt XIV w 1749 roku ofiarował generałowi trynitarzy bosych Miguelowi de San Jose pierwotny marmurowy sarkofag z San Tommaso in Formis w Rzymie, w którym spoczywał św. Patriarcha. Dziś przechowuje się go Muzeum Archeologicznym w Madrycie. W związku z kasatami zakonnymi w 1835 roku, złożono relikwie Świętego, znów zespolone w madryckim klasztorze trynitarek klauzurowych, skąd były zabrane do katedry w czasie wojny domowej, a ostatecznie dnia 9 października 1966 roku przeniesiono je do kolegium trynitarskiego w Salamance, gdzie odbierają dziś żywą cześć.