Premier Donald Tusk poinformował wczoraj o zmianach w Radzie Ministrów. W ramach rekonstrukcji rządu stanowisko stracił minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar. Jego miejsce ma zająć kontrowersyjny sędzia Waldemar Żurek. Pałac Prezydencki dokonanie zmian w rządzie zaplanował na dzisiejsze popołudnie. By jednak prezydent Andrzej Duda mógł powołać na ministra Waldemara Żurka, ten najpierw musi przestać być sędzią.

TVN24 podało, że dziś przed południem Żurek skierował właściwe oświadczenie o zrzeczeniu się urzędu. Formalnie zrzeczenie się urzędu sędziego staje się skuteczne po trzech miesiącach. W rozmowie z portalem wPolityce.pl szefowa KRS Dagmara Pawełczyk-Woicka wyjaśniła jednak, że okres ten można skrócić nawet do jednego dnia.

- „Oczywiście można było wcześniej przygotować to zrzeczenie, ale te terminy można także bardzo skrócić, nawet do jednego dnia, bo to ustalają strony. Skutek może być natychmiastowy. Przypomnę, że takiego zrzeczenia dokonała jakiś czas temu sędzia Barbara Piwnik, a później została z powrotem powołana na urząd sędziego”

- wskazała sędzia.