Bartosz G. jest podejrzany o zabójstwo swojej 16-letniej znajomej. 23 kwietnia dziewczyna wyszła z domu, aby spotkać się z kolegą. Dzień później rodzice formalnie zgłosili jej zaginięcie. 1 maja policja odnalazła jej ciało. Przyczyną śmierci były prawdopodobnie liczne i rozległe obrażenia głowy zadane tępym narzędziem. Już w dniu odnalezienia zwłok policja zatrzymała podejrzanego o zabójstwo 17-latka, znajomego ofiary. Nastolatek przebywał na „wymianie uczniowskiej” w Grecji, gdzie trafił do aresztu.
Bartosz G. od początku wnosił o to, by jego proces toczył się w Grecji przekonując, że czuje się tam bezpieczniejszy. Wczoraj jednak sąd zdecydował o jego ekstradycji do Polski. Dziś greckie media poinformowały, że 17-latek targnął się na swoje życie.
Portal Voria.gr donosi, że nastolatek przywiązał prześcieradło do krat celi i próbował się powiesić. Wedle ustaleń serwisu in.gr, zauważyli go funkcjonariusze, którzy przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Następnie Polak w stanie krytycznym miał trafić do szpitala. Wcześniej miał kontaktować się ze swoją matką, która zaalarmowała służby o możliwych planach syna.