Już dziś niektórzy imigranci mogą otrzymać 900 euro, ale dotychczasowy program nie przyniósł pożądanych rezultatów. Dlatego od 1 stycznia przyszłego roku kwota ta ma zostać podniesiona do 32 tys. euro.
- „Nie sądzę, aby była to metoda skuteczna dla bardzo wielu osób, ale mamy problem z integracją. Jeśli ktoś ma legalne prawo pobytu w Szwecji, ale nie integruje się i nie akceptuje szwedzkiego stylu życia, to powinien przynajmniej rozważyć powrót do swojego kraju”
- powiedział szef szwedzkiego rządu w rozmowie z Euronews.
W ten sposób Szwecja chce zaadaptować rozwiązanie wprowadzone w Danii, gdzie 22 tys. imigrantów ma otrzymać pieniądze w zamian za opuszczenie kraju.
- „Zasadniczo kopiujemy model duński i znacznie zwiększamy tę kwotę, aby ułatwić życie tym, którzy zdają sobie sprawę, że woleliby wrócić do swojego kraju, a także z różnych powodów czują, że nie mogą zbudować satysfakcjonującego życia w Szwecji”
- wyjaśnił szwedzki premier.