Wierzbicki zmarł zaledwie kilka tygodni po swoich 90. urodzinach, które uświetnił list gratulacyjny prezydenta Karola Nawrockiego. Wkrótce miała odbyć się premiera jego najnowszej książki „Burza w Bostonie”.

Wierzbicki, ur. 5 listopada 1935 r. w Warszawie, należał do pokolenia publicystów, którzy nie wahali się stawiać oporu komunistycznej cenzurze. Z wykształcenia polonista, zaczynał jako nauczyciel, a następnie związał się z redakcjami „Współczesności”, „itd” i „Literatury”. To właśnie z tej ostatniej został zwolniony po podpisaniu listu w obronie prześladowanych członków KOR. Jego konsekwencja w sprzeciwie wobec systemu doprowadziła do internowania w stanie wojennym.

W środowisku opozycyjnym zasłynął jako autor „Traktatu o gnidach” – ostrego pamfletu wymierzonego w oportunizm inteligencji PRL. Tekst ten stał się manifestem myślenia antysystemowego, dziś uważanym za jedną z najważniejszych publikacji okresu.

Po 1989 roku Wierzbicki współtworzył wolne media. Pracował w „Tygodniku Solidarność”, kierował dziennikiem „Nowy Świat”, a w 1993 r. założył „Gazetę Polską”. Jako jej redaktor naczelny przez dwanaście lat budował środowisko dziennikarskie, które odegrało kluczową rolę w kształtowaniu konserwatywnej opinii publicznej.

Mniej znaną, lecz równie cenioną częścią jego twórczości była działalność muzyczna. Wierzbicki pisał felietony o muzyce poważnej, prowadził audycje radiowe, popularyzował kulturę klasyczną z ogromną pasją. W latach 2004–2009 publikował w „Gazecie Wyborczej”, a w ostatnich latach prowadził audycję „Filharmonia w pigułce” w Polskim Radiu Czwórka.

Za swoje zasługi dla wolnej Polski został w 2007 r. odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski. Pozostawił po sobie bogaty dorobek literacki i publicystyczny, setki tekstów oraz całe środowisko, które dzięki niemu powstało i rozwinęło się po upadku PRL.