W Warszawie odbyły się dziś polsko-rumuńskie konsultacje międzyrządowe pod przewodnictwem szefów rządów tych państw. Rozmowy dot. wojny na Ukrainie i wzmocnienia bezpieczeństwa w regionie. Na konferencji prasowej podsumowującej spotkanie premier Mateusz Morawiecki raz jeszcze zaapelował do Unii Europejskie o nałożenie na Rosję „miażdżącego pakietu sankcji”.
Premier Mateusz Morawiecki i premier Rumunii Nicolae Ionel Ciucă wystąpili na wspólnej konferencji prasowej, w czasie której apelowali do unijnych liderów o nałożenie silniejszych sankcji przeciwko Rosji.
- „Mogę z całą mocą po raz kolejny wezwać naszych partnerów europejskich z Komisji Europejskiej do wdrożenia odważnego pakietu sankcji, miażdżącego pakietu sankcji, takiego, który będzie naprawdę bolesny i odczuwalny, dotkliwy i dolegliwy dla gospodarki rosyjskiej”
- mówił szef polskiego rządu.
Morawiecki raz jeszcze odniósł się do wykluczenia Rosji z systemu SWIFT, z którego wyłączone mają zostać dwa największe rosyjskie banki: Sbierbank i Gazprombank.
- „No nie, szanowni państwo. Jesteśmy zdania, razem z panem premierem Rumunii, że muszą to być powszechne sankcje, takie które cały system bankowy w Rosji odczuje bardzo dotkliwie, bo tylko to może doprowadzić do jakiejś zmiany i to zasadniczej, głębokiej w polityce rosyjskiej”
- podkreślił.
Wskazał, że Rosja jest w stanie dalej prowadzić wojnę, ponieważ z Europy wciąż wpływają do niej pieniądze. W związku z tym ponowił swój apel o wprowadzenie zakazu importu węgla z Rosji. Zaznaczył, że dzisiejsze rozmowy dotyczyły również wzmocnienia wschodniej flanki NATO.
kak/300polityka.pl, DoRzeczy.pl