Otwarcie skandalicznej wystawy poprzedził wykład Petera Olivera Loewa z Deutsches Polen Institut w Darmstadt, który insynuował „współwinę” Polaków za Holokaust.

- „Ważna jest polifonia, wspomnienia, czyli kultury pamięci. Nie możemy opowiadać jednej perspektywy, tylko reprezentować kilka, wiele i do tego należą też kontrowersje. Są one jej integralną częścią, tak jak na przykład kwestie kolaboracji albo Holokaustu, udział w Holokauście - obydwa ze znakiem zapytania. Potem kwestia współwiny, współuczestnictwa w zbrodni. Powiedzieliśmy już o tym, że musimy musimy zostawić sporo miejsca na dyskusję ekspertów”

- mówił.

Wykładu wysłuchał m.in. dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku prof. Rafał Wnuk.

- „Prof. Wnuk ma ohydną manierę żarliwego potakiwania na wszelkie kłamstwa o Polakach, byle były atakujące nasz naród. Jaką on musi dawać uciechę niemieckim funkcjonariuszom polityki historycznej! Coś na wzór tresowanego pupilka, który potrafi lepsze sztuczki niż go nauczono”

- skomentowała prezes Fundacji Łączy Nas Polska Natalia Nitek-Płażyńska.