Do zdarzenia doszło w kwietniu 2023 roku na warszawskiej Saskiej Kępie. Poseł Koalicji Obywatelskiej, kierując samochodem, potrącił młodą dziewczynę jadącą na rowerze. Jak ustaliła Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe, ofiara doznała m.in. urazu głowy oraz złamania kości nosowych z przemieszczeniem. Kluczowym ustaleniem śledztwa było to, że Szłapka nie zachował należytej ostrożności jako kierowca.

Po zakończeniu postępowania przygotowawczego prokuratura skierowała do sądu wniosek o warunkowe umorzenie sprawy. 16 grudnia 2024 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Południe przychylił się do tego wniosku. Wymiar sprawiedliwości uznał Szłapkę za sprawcę czynu z art. 177 §1 kodeksu karnego, jednak – powołując się na pozytywną prognozę kryminologiczną – warunkowo umorzył postępowanie na okres jednego roku próby. Sąd dodatkowo zobowiązał posła do zapłaty 10 tysięcy złotych zadośćuczynienia na rzecz pokrzywdzonej.

Jak tłumaczy konstytucjonalista dr Oskar Kida: – To instytucja, która zakłada, że czyn został popełniony i nie budzi to wątpliwości. Jednak sąd decyduje się na łagodniejsze zakończenie sprawy ze względu na okoliczności, postawę sprawcy i jego działania naprawcze. Jednocześnie zaznaczył: – Mimo że oczywistym jest, iż czyn został popełniony.

Wyrok zapadł w grudniu ubiegłego roku, a kilka miesięcy później Szłapka został powołany na stanowisko rzecznika rządu. Fakt ten wywołuje kontrowersje, zwłaszcza wśród komentatorów politycznych i prawnych. – Dawanie na to stanowisko osoby, która popełniła czyn zabroniony, i co do którego nie ma żadnych wątpliwości, pokazuje, jakie kadry ma Koalicja Obywatelska – skomentował dr Kida.