– „Ta decyzja ma wyłącznie doprowadzić do tego, żeby obywatele nie wiedzieli co tam się dzieje, bo służby Tuska od wielu miesięcy de facto realizują interes bezpieczeństwa Niemiec, czyli przerzucanie do Polski migrantów” – powiedział Jabłoński w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Zdaniem polityka PiS, obecna polityka rządu Tuska to świadome działania podporządkowane interesowi Berlina. Jabłoński przypomniał m.in. sytuację sprzed kilku dni, opisaną także przez niemieckie media, gdy funkcjonariusze niemieckiej policji federalnej próbowali przekazać do Polski nielegalnego imigranta z Afganistanu. Gdy spotkali się ze sprzeciwem polskiej Straży Granicznej, pojechali 60 kilometrów dalej i tam dokonali nielegalnego przerzutu.
– „To jest złamanie prawa. To jest przestępstwo w myśl polskiego kodeksu karnego. Naruszenie granicy państwowej i artykułu 264 kodeksu karnego. Tymczasem ze strony rządu nie ma żadnej reakcji – nie wezwano niemieckiego ambasadora, nie wszczęto śledztwa. To jest świadoma polityka rządu” – alarmuje poseł.
Jabłoński zaznacza, że kontrola na granicy wprowadzona przez rząd ma jedynie charakter pozorny. – „Funkcjonariusz podchodzi do samochodu, zadaje pytania i przepuszcza dalej. To nie ma nic wspólnego z realną kontrolą” – komentuje. Jego zdaniem prawdziwym problemem jest to, że funkcjonariusze Straży Granicznej otrzymali polecenie, by współpracować z niemiecką policją i nie kwestionować żadnych dokumentów przekazywanych przez stronę niemiecką.
– „Jeśli w protokole niemieckim jest wpisane, że migrant był w Polsce – mimo że nie był – nasza Straż Graniczna tego nie weryfikuje. Zasada zaufania do Niemców została narzucona funkcjonariuszom. To kompromitujące i niebezpieczne” – mówi Jabłoński.
Polityk zapowiedział jednocześnie gotowość niesienia pomocy prawnej każdemu obywatelowi, który może zostać objęty represjami za patrolowanie granicy i dokumentowanie nielegalnych działań.
– „Każdy, kto będzie ścigany za to, że po prostu broni polskiej granicy, może liczyć na wsparcie. To jest postawa obywatelska i zasługuje na pochwałę. Moja kancelaria już się tym zajmuje, inne również deklarują pomoc” – zaznacza.
W ocenie Jabłońskiego rząd Donalda Tuska nie jest dziś zainteresowany ochroną interesów Polski, a jedynie unikaniem konfliktu z Berlinem. – „Polacy nie chcą powielać zachodnioeuropejskiego modelu imigracyjnego. Nie chcemy dzielnic jak w Brukseli czy Paryżu. Jeżeli Tusk zamierza walczyć z obywatelami, zamiast bronić granic, poniesie za to polityczne konsekwencje” – ostrzega poseł PiS.