Donald Trump skrytykował swojego oponenta z Partii Demokratycznej, Joe Bidena, który jest kandydatem tej partii w zbliżających się wyborach prezydenckich. Urzędujący prezydent stwierdził, że Biden jest w rzeczywistości marionetką radykalnych sekularystów i wrogiem chrześcijaństwa. Zdaniem Trumpa kandydat Demokratów „jest przeciwko Bogu”. Swoimi uwagami prezydent USA wywołał burzę.

Taką opinię Trump wyraził zarówno przemawiając do swoich zwolenników na lotnisku Burke Lakefront w stanie Ohio, jak i w wywiadzie, jaki przeprowadził z nim Geraldo Rivera w programie radiowym „Roadkill with Geraldo”. Urzędujący prezydent uważa, że Biden kieruje się „agendą radykalnej lewicy”, która dąży do m.in. wyeliminowania podstawowych wolności obywatelskich, takich jak np. prawo do posiadania broni palnej gwarantowane drugą poprawką do Konstytucji USA.

Trump stwierdził, że ludzie, którzy „całkowicie kontrolują” Bidena są przeciwnikami Biblii oraz religii i że sam kandydat Demokratów nie będzie miał tutaj żadnej władzy. Jak powiedział: „Jestem za Biblią. Jestem za drugą poprawką. Biden jest przeciwko tym rzeczom”.

Sam Joe Biden stwierdził: „Jak w przypadku tak wielu ludzi, moja wiara jest skalnym podłożem mojego życia. To wstyd, że prezydent Trump atakuje moją wiarę”. Uważa on także, że uwagi urzędującego prezydenta, „pokazują nam człowieka, który jest gotowy zniżyć się do wszystkiego, co najgorsze dla politycznego zysku, i kogoś, kogo działania są całkowicie sprzeczne z wartościami i naukami, które utrzymuje, że wyznaje”.

Na łamach „Independent” zauważono, iż Joe Biden „jest dopiero czwartym katolikiem, który ubiega się o prezydenturę po Johnie F. Kennedym, Johnie Kerrym i Alfredzie Smithie”. Problem polega jednak na tym, że to działania Bidena „są całkowicie sprzeczne z wartościami i naukami, które utrzymuje, że wyznaje”. Biden popiera zarówno zabijanie nienarodzonych, jak i tzw. „małżeństwa” osób tej samej płci oraz transpłciowość.

Kandydat Demokratów opowiada się za tzw. „prawem do własnego ciała” dla kobiet. W kwietniu tego roku poparł dostęp do aborcji w czasie epidemii koronawirusa, uważając to za część „opieki zdrowotnej” i „podstawową usługę medyczną”. Jego program obejmuje także wprowadzenie innych rozwiązań zdecydowanie sprzecznych z zarówno nauką moralną, jak i społeczną Kościoła.

jjf/LifeSiteNews.com, ChurchMilitant.com