W ten sposób kończy się kampania „Silnych Razem” podważająca rezultat wyborów prezydenckich i wzywająca lidera Polski 2050 do nieuznania orzeczenia Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN ws. ważności wyborów oraz niezwoływania Zgromadzenia Narodowego.

- „Dzisiaj w tych niespokojnych czasach Polsce należy się ciągłość władzy, zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi, ale też w głębokim przekonaniu, wpartym wieloma opiniami prawnymi, wybitnych specjalistów, które państwu zostaną w najbliższych dniach zaprezentowane, którzy mówią wprost – Izba Kontroli Nadzwyczajnej to jedno, ale wybory prezydenckie korzystają z domniemania ich ważności”

- powiedział marszałek Hołownia w czasie konferencji prasowej.

Polityk odniósł się przy tym do próby podważenia wyniku wyborów podkreślając, że „to bardzo poważna sprawa, granie na samym sercu polskiej demokracji”.

- „Z pewnym zdumieniem przyznaję, obserwowałem głosy tych, przede wszystkim z bardzo radykalnego skrzydła PO, którzy pokazali nam, czym dzisiaj tak naprawdę jest polaryzacja. Polaryzacja w Polsce sięgnęła szczytu, skoro najbardziej radykalna część PO mówi czystym PiS-em”

- przekonywał.

- „To jest dokładnie to, co słyszała sala plenarna: pani marszałek, trzeba powtórzyć, bo przegrywamy. Ja w taką logikę nigdy, póki stoję w tym miejscu, wpisywać się nie dam i przed nią przestrzegam”

- dodał.

Zwołane w celu zaprzysiężenia prezydenta posiedzenie Zgromadzenia Narodowego rozpocznie się 6 sierpnia o godz. 10:00.