„O tę zdradę oskarżam przede wszystkim Francję i Niemcy, które prawdopodobnie Putinowi zezwoliły na to, co on robi. Oskarżam tutaj Francję, Niemcy, że zdradziły Ukrainę, że Zachód - to jest bardzo ważne, co teraz powiem - pozbawił Ukraińców prawa do suwerenności” – powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl gen. Waldemar Skrzypczak.

Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał wczoraj dekret o niepodległości tzw. republik Donieckiej i Ługańskiej. Ponadto podpisał traktaty o przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy z samozwańczymi republikami i polecił rosyjskiej armii „zapewnienie i utrzymanie pokoju” na terenach kontrolowanych przez separatystów. Podpisane przez Putina traktaty ratyfikowała dziś Duma Państwowa.

Reakcją Stanów Zjednoczonych było… wprowadzenie zakazu handlu i inwestycji z samozwańczymi republikami.

- „Przede wszystkim, jak widać wyraźnie po działaniach i USA i Zachodu, wszystkie te deklaracje o tym, że Putin będzie obłożony surowymi sankcjami w zasadzie nie mają odniesienia do rzeczywistości. Dla mnie to jest hipokryzja Zachodu, który moim zdaniem zezwolił Putinowi na anschluss czyli zaanektowanie terytorium Ukrainy. Te sankcje, które podpisał Biden, są iluzoryczne i one na pewno nikogo nie wystraszą czyli Ukraina ma prawo czuć się zdradzona”

- ocenił w rozmowie z wPolityce.pl gen. Waldemar Skrzypczak.

- „O tę zdradę oskarżam przede wszystkim Francję i Niemcy, które prawdopodobnie Putinowi zezwoliły na to, co on robi. Oskarżam tutaj Francję, Niemcy, że zdradziły Ukrainę, że Zachód - to jest bardzo ważne, co teraz powiem - pozbawił Ukraińców prawa do suwerenności”

- dodał były dowódca Wojsk Lądowych.

kak/wPolityce.pl