Komisarz UE ds wewnętrznych Ylva Johansson udzieliła wywiadu niemieckiej gazecie Die Zeit, w którym zaapelowała do Polski o wpuszczenie unijnych łączników informacyjnych na granicę z Białorusią. Podkreśliła także, że to Aleksander Łukaszenka jest "tym złym".

Johansson podkreśliła konsekwentnie wyrażane stanowisko, że za rozpętanie kryzysu granicznego odpowiada reżim Aleksandra Łukaszenki, który działa w sposób desperacki.

- Przypomnijmy najpierw, o co tu chodzi. Mamy do czynienia ze zdesperowanym reżimem Łukaszenki, który jest pod silną presją z powodu sankcji UE i który teraz wykorzystuje ludzi w sposób absolutnie nie do przyjęcia. Białorusini najpierw traktują migrantów życzliwie, a potem pchają ich na granice UE i nie pozwalają wrócić. My jako Unia musimy pozostać w tym przypadku twardzi i chronić nasze granice. Ale jednocześnie musimy oczywiście szanować prawa podstawowe i pamiętać, że mamy do czynienia z ludźmi - mówiła.

Podkreśliła jednak, że Unia nie jest Białorusią i powinna przestrzegać praw podstawowych i konwencji.

- Oczywiście Polska powinna pokazać, że jesteśmy Unią Europejską, ale nie zapominajmy, że to Łukaszenka jest odpowiedzialny za postawienie tych ludzi w trudnej sytuacji. Ważne, by przypominać o tym, że to on jest tutaj tym złym. Ale my nie jesteśmy Białorusią. My jesteśmy Unią Europejską. Musimy przestrzegać wartości i konwencji - stwierdziła Johansson.

Johansson zaapelowała także do Polski o wpuszczenie na granicę dziennikarzy oraz dopuszczenie unijnych łączników informacyjnych.

- Moje przesłanie do Polski jest takie: Bardzo trudno jest wyjaśnić, czy Polska przestrzega obowiązującego prawa UE, gdy nie ma przejrzystości. Dlatego stawiam na dialog. Powiedziałam ministrowi, że będziemy wspierać Polskę w ochronie granic, ale do tego potrzebujemy lepszego wglądu w sytuację. Ważne jest, by media i organizacje pozarządowe miały dostęp do obszaru przygranicznego, abyśmy wiedzieli, jak ta ochrona rzeczywiście wygląda - wskazała.

Wyraziła także nadzieję, że polskie władze uwzględnią propozycję wpuszczenia na granicę unijnych łączników.

- Byłoby to ważne dla przejrzystości oraz pozwoliłoby pokazać, że chodzi to u granicę zewnętrzną UE - oceniła.

Johansson powiedziała także, że nie rozmawiała z szefem MSWiA Mariuszem Kamińskim na temat osławionej konferencji prasowej, na której Kamiński zaprezentował film z materiałami zoofilskimi.

- Mieliśmy bardzo dużo innych tematów do omówienia - powiedziała.

jkg/deutsche welle