W bardzo mocny sposób o wieloletniej polityce Berlina wobec Rosji wypowiedział się w rozmowie z „Die Welt” przewodniczący Stowarzyszenia Żydowskich Więźniów Getta i Obozów Koncentracyjnych w Odessie Roman Schwarzman. Mężczyzna przeżył Holokaust, dziś obawia się, że Odessę zniszczą faszyści z Rosji. Wskazuje przy tym, że to Zachód stworzył Putina.
W 2021 roku prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier odznaczył Romana Schwarzmana Federalnym Krzyżem Zasługi. Dziś przewodniczący Stowarzyszenia Żydowskich Więźniów Getta i Obozów Koncentracyjnych w Odessie nie ukrywa swojego żalu do niemieckiego prezydenta.
- „Miałem zamiar zdjąć ze ściany zdjęcie ze Steinmeierem. Poparł Putina”
- podkreślił w rozmowie z „Die Welt”.
Schwarzman wskazuje, że zachodnie państwa również ponoszą odpowiedzialność za dzisiejszy dramat Ukrainy.
- „Niemcy lobbowały za budową Nord Stream 2. Niemcy do ostatniego dnia mówili: Boimy się. Jeśli dostarczymy broń, Putin nas zaatakuje. To był wielki błąd, wielkie zaniedbanie ze strony Niemiec i wszystkich krajów, które do dziś nie zrozumiały, że Ukrainę trzeba natychmiast wesprzeć. Putina nie da się powstrzymać. Jeśli będzie chciał, wciśnie przycisk”
- stwierdził.
- „To wy, Zachód, stworzyliście Putina”
- dodawał.
Schwarzman wskazał, że w czasie II wojny światowej bał się, że Odessę zniszczą Niemcy. Dziś boi się, że zniszczą ją rosyjscy faszyści.
- „W 1942 r. na obrzeżach Berlina, w pobliżu Wannsee, zebrali się przywódcy Wehrmachtu i podpisali protokół o Ostatecznym rozwiązaniu kwestii żydowskiej. Chodziło o wymordowanie 11 mln europejskich Żydów. Wszyscy wtedy milczeli i dzisiaj też wszyscy milczą”
- przypomniał.
„Protokół o Ostatecznym rozwiązaniu kwestii żydowskiej jest dziś denazyfikacją narodu ukraińskiego”
- podkreślił.
kak/Die Welt, Onet.pl