Odpowiadając na dzisiejsze wystąpienie szefowej Komisji Europejskiej dot. polskiego KPO, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podkreślił, że Polska nie zgadza się na zasady kolonialne i nie pozwoli traktować się jak kraj trzeciej kategorii.
W czasie dzisiejszej konferencji prasowej na temat szczytu G20 i konferencji klimatycznej w Glasgow, szefowa KE Ursula von der Leyen została też zapytana o wypłatę środków z Funduszu Odbudowy dla Polski. Stwierdziła, że Polska otrzyma pieniądze, jeśli… przeprowadzi reformę sądownictwa wedle życzenia unijnych polityków.
- „Chcemy umieścić w tym planie wyraźne zobowiązanie dot. likwidacji Izby Dyscyplinarnej, zakończenia lub reformy reżimu dyscyplinarnego i rozpoczęcia procesu przywracania sędziów”
- powiedziała.
- „Myślę, że jest to wykonalne. Mam nadzieję, że dojdziemy do porozumienia (z Polską - PAP), ale reforma to conditio sine qua non”
- dodała.
O wypowiedź tę dziennikarze zapytali szefa resortu sprawiedliwości. Minister Ziobro wskazał, że w ojczyźnie Ursuli von der Leyen sędziowie dopuszczający się przestępstw są pociągani do odpowiedzialności przez Bundestag.
- „Uważam, że jest bardzo aktualny nasz postulat skierowania do KE wniosku o skargę na Niemcy, które stosują zupełnie inne standardy, jeżeli chodzi o powoływanie sędziów i stosowanie odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów niż te, które usiłują nam za sprawą, swojej obywatelki - Niemki - pani von der Leyen narzucić nam Polakom i Polsce. To nie jest uzasadnione, żeby Niemcy korzystali z takich przywilejów w UE w stosunku do innych państw i obywateli”
- podkreślił.
Zaznaczył, że polski rząd nie zgodzi się na traktowanie naszego kraju na zasadach kolonialnych.
- „Trzeba uświadomić Komisji Europejskiej, trzeba rozmawiać i metodą, też i działań procesowych, że my będziemy pokazywać i obnażać podwójne standardy, jeśli chodzi o działanie komisji, i nie pozwolimy traktować Polski na zasadach kolonialnych, jako kraj trzeciej kategorii. To powinni sobie uświadamiać politycy UE i pani von der Leyen”
- mówił.
Odnosząc się do nałożonych na Polskę przez TSUE kar lider Solidarnej Polski zaznaczył, że „Polska nie może zapłacić ani złotówki”, ponieważ „państwo polskie nie może ulegać bezprawiu”.
kak/PAP