W wywiadzie dla die Presse były dyrektor Muzeum POLIN Dariusz Stola mówi o tym, że polski rząd odsunął go do prowadzenia Muzeum POLIN w walce o kontrole dyskursu. Dariusz Stola mówi o "podstępnych skutkach" złagodzonych przepisów, oraz o rzekomym wzroście ksenofobii w Polsce
- Die Presse: Dwa tygodnie temu musiał pan odejść z funkcji dyrektora Muzeum Żydów Polskich w Warszawie; Minister Kultury odstawił pana. Innym dyrektorom muzeów dzieje się podobnie. O co chodzi rządowi?
Dariusz Stola: O kontrolę dyskursu. Dotyczy to II Wojny Światowej, ale także historii Solidarności czy roku 1989. Rząd wie, że kultura jest ważna, zwłaszcza historia, i stanowi ogromny emocjonalny kapitał. W przypadku wojny światowej chcą mieć prosty obraz: Polska walczyła bohatersko z narodowymi socjalistami.
Ustawa o Holokauście została osłabiona pod naciskiem międzynarodowym. Przewidywała karanie więzieniem osób, które przypisują odpowiedzialność Polski za zbrodnie nazistowskie. Czy nadal może ona czynić szkody?
Dariusz Stola: Szkody już są. Kto zaufa teraz polskiemu rządowi w sprawach historycznych? Sponsorzy dwa razy się zastanowią zanim się zdecydują na jakieś wsparcie Polski. Istnieje również tzw. „Chilling Effect”. Przykład: nauczyciel, który pisze także dla pewnej lokalnej gazety, opublikował fragmenty wspomnień ocalałego z Holokaustu. Było tam między innymi zdanie: „Polacy zabili jego brata”. Autor chciał wiedzieć, czy jest to teraz karalne? Nowe prawo jest bardzo niejasne - i to celowo. Aby ludzie pomyśleli dwa razy, zanim cokolwiek powiedzą”
- mówi Dariusz Stola o ustawie, której konstrukcja opierała się na tych samych założeniach co prawo zabraniające negowania Holocaustu w wielu krajach. Co więcej pozwalała kłamać w ramach działalności artystycznej i naukowej. W zadnym wypadku zaś nie penalizowała pisania prawdy.
- Weźmy na przykład masakrę katyńską, w której w 1940 r. sowiecki komisariat ludowy wymordował około 4400 Polaków, głównie oficerów.
- podaje także dziwne dane na temat zbrodni katyńskiej Dariusz Stola były dyrektor muzeum. Według wszelkich dostępnych danych w Katyniu sowieci wymordowali CO NAJMNIEJ 21 768 Polaków, w tym ponad 10 tysięcy oficerów Wojska Polskiego.
tłumaczył: Marian Panic