Według źródła portalu wPolityce.pl, w czasie dzisiejszego spotkania kolegium unijnych komisarzy pierwszy raz nikt nie protestował, kiedy komisarz Janusz Wojciechowski pytał o uruchomienie polskiego Krajowego Planu Odbudowy.

- „Dzisiaj, kiedy komisarz Wojciechowski pytał, kiedy będą pieniądze z KPO dla Polski, po raz pierwszy na kolegium komisarzy nikt nie protestował. Nikt nic nie mówił. Nie powiedzieli ani tak, ani nie. Zwykle przeważnie mówili nie”

- podaje źródło wPolityce.pl.

Informator wskazał, że sytuacja „dojrzewa do tego, żeby Polska te pieniądze otrzymała”. Przyznał przy tym, że jest znacznie za późno, a Polska z własnych pieniędzy pomaga uchodźcom z Ukrainy.

- „Na razie mamy do czynienia z kompromitacją działań UE - chodzi tu i o PE i o KE - mamy do czynienia z kompromitacją, bo w zasadzie nie napłynęło jeszcze żadne euro ani do uchodźców ani do krajów, które pomagają uchodźcom i to jest pewnego rodzaju żenada”

- podkreślił.

kak/wPolityce.pl