Rafał Trzaskowski odwiedził dziś Tczew, gdzie zadeklarował, że „zadba o most, który stał się filią Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku”. Przekonując, że most zostanie wyremontowany dodał, iż pięć lat temu obiecał to prezydent Andrzej Duda, ale nic w tej sprawie nie zostało zrobione. To kolejna manipulacja kandydata KO. Sprawa z tczewskim mostem wygląda zupełnie inaczej.

- „Równo 5 lat temu prezydent Andrzej Duda stał w tym miejscu i krzyczał bardzo donośnie, że ten most wyremontuje, że podejmuje takie wyzwanie. Dzisiaj prezydent Andrzej Duda krzyczy równie donośnie na swoich innych wiecach, natomiast niestety, jeżeli chodzi o remont mostu w Tczewie nic się kompletnie nie zmieniło” – mówił kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski na konferencji prasowej w Tczewie, deklarując, że zadba o wyremontowanie mostu.

Tymczasem w kwietniu 2020 roku zakończył się drugi etap remontu mostu w Tczewie. Całość remontu, ze względu na decyzję konserwatora zabytków, przedłużyła się o 4 miesiące i na zakończenie prac potrzeba dodatkowych 12 mln zł. Dotychczas koszty remontu wyniosły 70 mln zł.

Problemem jest demontaż wstawionego w latach 50. przęsła ESTB, które miało tymczasowo umożliwić przejezdność. Konserwator zabytków uznał, że demontowana powojenna konstrukcja to „unikatowe i prawdopodobnie jedyne zachowane w Europie przęsła mostowe tego typu”.

Manipulacja Rafała Trzaskowskiego nie uszła uwadze internautów:

kak/tcz.pl, TVP Info, Twitter