Przeciwnicy Prawa i Sprawiedliwości przynieśli ze sobą transparenty z takimi hasłami, jak: „Banda PiS, wypad z baru. Brak towaru” czy „Komu służy Sylwester Marciniak?”. Swojej sympatii do uczestników zgromadzenia nawet nie próbował ukryć przybyły na miejsce Ryszard Kalisz. „Apolityczny” członek PKW przerwał rozmowę z dziennikarzami, aby przywitać się z osobami domagającymi się odebrania PiS należnej subwencji.

- „Cześć, Iwonka, cześć”

- powiedział do jednej z kobiet.