Publicysta skomentował na Facebooku nagranie, które opublikował dziś premier Donald Tusk.
„Przewidywalność pewnych sytuacji bywa urocza.
Pierwsza reakcja Tuska na zaprzysiężenie Nawrockiego?
Orędzie do tych, "którym jest smutno". I on jest z nimi i ich rozumie.
Bo przegrała "uczciwość, dobro i miłość".
Dwie kwestie.
1- Czy był w dziejach Polski premier, który w tak ostentacyjny sposób pluł na fakt, że demokracja zdecydowała? Podważał jej werdykt i to w dniu jej święta? Pokazywał, jak mu się to nie podoba?
2- ten język. To jest cała prawda o tym postępowym, liberalnym środowisku. To nie jest język polityczny. To jest język sekty. Język manipulatora, który ma pobudzać tylko emocje.
Skrajnie populistyczny a jednocześnie... niebywale infantylny i zwyczajnie durny.
To przekaz głupka dla głupków.
Bo chyba to jest w nim najbardziej uderzające. To jak durne i zdziecinniałe to jest.
Tusk naprawdę pokazuje, czym jest ten współczesny "liberalizm". Infantylnym populizmem, organizowanym przez prymitywnych quasi faszystów. Potrafiących zarządzać emocjami swoich wyborców sprowadzając ich do roli sekciarzy z wypranymi mózgami.”