Zgodnie z jego słowami, rosyjskie siły, wykorzystując przewagę liczebną, kontynuują ofensywę, koncentrując się szczególnie na obszarach Pokrowska i Kurachowego. Dodał także, że Ukraina otrzymała informacje dotyczące potencjalnego zaangażowania północnokoreańskich żołnierzy w działania militarne u boku Rosji, choć szczegóły tych doniesień nie zostały ujawnione.

Syrskij przekazał te informacje w rozmowie telefonicznej z generałem Christopherem Cavolim, najwyższym dowódcą NATO w Europie. W międzyczasie analizy wskazują na pogarszającą się sytuację na wschodnich i południowych obszarach Ukrainy, gdzie siły rosyjskie zdobywają kolejne terytoria, a walki toczą się z intensywnością, jakiej nie widziano od początku wojny.

Zgodnie z raportami Bloomberga, od sierpnia Ukraina straciła ponad 1100 km² swojego terytorium, a okres od 25 do 1 listopada okazał się najgorszym pod względem utraty ziem. Mimo trudnej sytuacji, ukraińska armia kontynuuje obronę, choć Syrskij nie ukrywa, że wyzwania przed Ukraińcami stają się coraz większe.

Z kolei 2 listopada generał przyznał, że obecna rosyjska ofensywa to jedna z najbardziej intensywnych, jaką Ukraina musiała stawić czoła od początku pełnoskalowej wojny. Południowy obwód Doniecka, obszary wokół Torecka, Czasiw Jaru i Kupiańska są sceną intensywnych walk, a siły rosyjskie robią znaczne postępy. Sytuacja w obwodzie kurskim, na terenach Rosji, także jest napięta.